Ene due... czyli kto za Beniteza?

Od oficjalnego klubowego komunikatu o odejściu Rafy Beniteza z Liverpoolu minął zaledwie dzień, a angielskie media pękają w szwach od propozycji ewentualnych następców. <br><br> Pierwszym z kandydatów jest (...)

Od oficjalnego klubowego komunikatu o odejściu Rafy Beniteza z Liverpoolu minął zaledwie dzień, a angielskie media pękają w szwach od propozycji ewentualnych następców.

Pierwszym z kandydatów jest szkoleniowiec Aston Villi, Martin O'Neill, o którym mówi się od jakiegoś czasu w kontekście odejścia z Villa Park. Urodzony w Irlandii Północnej trener trzykrotnie zdobywał mistrzostwo i puchar Szkocji z Celticem Glasgow. Z The Bhoys doszedł też do finał Pucharu UEFA w 2003 roku, ostatecznie przegranym z FC Porto.

Jako drugiego wymienia się Roya Hodgsona. Obecny opiekun Fulham F.C. jest prawdziwym trenerskim obieżyświatem. Hodgson w swoje CV może wpisać pracę m.in. z Bristol City, Malmö FF, Interem Mediolan, Blackburn Rovers, FC Kopenhaga i Udinese Calcio. Ponadto Hodgson prowadził reprezentację Szwajcarii, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, czy Finlandii. Ostatnio byliśmy świadkami finału Ligi Europejskiej, w którym Cottagers musieli uznać wyższość Atletico Madryt.

W eterze krążą także nazwiska Marka Hughes'a, byłego szkoleniowca Manchesteru City i Kenny'ego Dalglisha żywej legendy Liverpoolu. Dalgish zdobył z The Reds trzy ligowe tytuły jako szkoleniowiec i sześć jako piłkarz. Ponadto jego kandydatura jest wspierana przez byłe gwiazdy klubu z miasta Beatelsów np. Bruce'a Grobbelaar'a, czy Jamie'go Redknapp'a.

W grę wchodzą również trenerzy reprezentacji: Chorwacji, Slaven Bilić i Turcji, Guus Hiddink. O ile geniusz myśli szkoleniowej Hiddink'a jest niezaprzeczalny to kandydatura Bilić'a może dziwić. Wszak kariera trenerska Chorwata jest krótka i nie okraszona żadnym sukcesem (w porównaniu z resztą).

Mówi się też o Franck'u Rijkaard'ie, ale jest to raczej propozycja zaliczająca się do kategorii plotek.