FIFA stara się przeciwdziałać atakom serca na boisku

W Budapeszcie odbyła się konferencja medyczna poświęcona przeciwdziałaniu śmierci na boisku i zapobieganiu atakom serca w trakcie gry.

Poruszono kwestie częstszego przeprowadzania szczegółowych badań, by szybciej wykryć wady serca i schorzenia, które spowodowały, że świat piłkarski wstrzymał oddech. Wysoka liczba nagłych i niespodziewanych ataków serca prowadzących nierzadko do śmierci zwróciły uwagę FIFA na znaczenie podstawowych badań lekarskich.

Przypadki Fabrice'a Muamby (Bolton Wanderers) i zmarłego Piermario Morosiniego (Livorno) pokazały, jak ważne są regularne badania wśród ludzi uprawiających futbol wyczynowo.

W stolicy Węgier toczyły się rozmowy na temat szczegółowych badań lekarskich. Delegaci zgodzili się z tezą, że w przyszłości przed każdym turniejem piłkarze powinni być poddawani szczegółowym badaniom.

Na drugiej medycznej konferencji członek Komitetu Wykonawczego UEFA Dr. Michel D'Hooghe powiedział:

- Głównym założeniem obrad jest profilaktyka. Już teraz FIFA przekazuje pieniądze krajowym organizacjom, więc dlaczego nie miałyby być one przeznaczone na tak pożyteczny sprzęt jak defibrylatory.

FIFA poprosiła członka reprezentującego każdy kraj o zebranie informacji na temat tego jak wielu ludzi w ich kraju umiera wskutek nagłego zatrzymania pracy serca.

- Od teraz każdy członek związku będzie te przypadki zgłaszał, tak byśmy mogli zapobiegać wielu patologiom. Przez futbol, możemy zdobyć wiedzę, która zostanie wykorzystana na wielu płaszczyznach i pomoże ludzkości - mówił Jiri Dvoral, szef biura medycznego FIFA.

Wspomniał także, że niemal 40 tysięcy dzieci bierze udział w programie "Football for Health" w Malawi, Botswanie, Namibii i na Mauritius, podczas gdy kraje takie jak Tanzania, Ghana i Zambia dopiero planują dołączyć do przedsięwzięcia.