Ganso: Pokonać Barcelonę i dołączyć do Milanu

Paulo Henrique Chagas de Lima, czyli po prostu Ganso, ujawnił swoje plany dotyczące najbliższej przyszłości. 21-letni gwiazdor Santosu świętuje zwycięstwo w najważniejszych rozgrywkach klubowych na kontynencie (...)

Paulo Henrique Chagas de Lima, czyli po prostu Ganso, ujawnił swoje plany dotyczące najbliższej przyszłości. 21-letni gwiazdor Santosu świętuje zwycięstwo w najważniejszych rozgrywkach klubowych na kontynencie południowoamerykańskim - Copa Libertadores, ale już myśli o kolejnych wyzwaniach.

Wygląda na to, że następny rok może należeć do zawodników Santosu. Podobnie jak Neymar, Ganso chce pozostać w brazylijskim klubie aż do grudniowych Klubowych Mistrzostw Świata, w których finale najprawdopodobniej (o ile po drodze nie dojdzie do jakiegoś sensacyjnego rozstrzygnięcia) przyjdzie się mu zmierzyć z Barceloną, triumfatorem europejskiej Ligi Mistrzów.

- Moim marzeniem jest pokonanie Barcelony Messiego w Klubowym Pucharze Świata FIFA, a potem dołączenie do AC Milan w styczniu - zapewnił młody ofensywny pomocnik w krótkiej wypowiedzi dla "La Gazzetta dello Sport".

Adriano Galliani, wiceprezydent Milanu, potwierdził, że może dojść do tego transferu, ale dodał jeden zasadniczy warunek. - On chce do nas dołączyć w styczniu, my chcemy tego samego, ale on jest zawodnikiem spoza Unii Europejskiej, więc najpierw muszą zmienić się przepisy. Mamy nadzieję, że obostrzenia dotyczące graczy spoza Unii Europejskiej zostaną zniesione.

Z pewnością nieco zapał działaczy z Mediolanu ostudziły problemy zawodnika z kontuzjami oraz wygórowane żądania finansowe Santosu - kwotą wyjściową do negocjacji z włoskim klubem ma być 50 milionów euro.