W 2015 roku klub z Mediolanu wygrał przetarg na zagospodarowanie
terenów w dzielnicy Portello. Plany „Rossonerich” były bardzo
ambitne. - Oficjalnie rozpoczynamy ścieżkę, która może
zaprowadzić nas na nowy etap - mówiła Barbara Berlusconi po
ogłoszeniu decyzji. Nowa arena miała pomieścić 48 tysięcy
kibiców.
Po jakimś czasie Milan wycofał się jednak z tego
pomysłu, za czym stały głównie zbyt wysokie koszty całej
inwestycji. Właśnie wtedy rozpoczął się konflikt między klubem,
a Fondazione Fiera Milano.
Organizacja oczekiwała nawet 40
milionów euro odszkodowania. Zgodnie z informacjami przekazanymi w
oficjalnym komunikacie przez klub, spór sądowy zakończył się
jednak ugodą.
Milan nie podał oficjalnie, ile będzie
musiał ostatecznie zapłacić Fondazione Fiera Milano. Według
agencji ANSA kara wyniesie około pięciu milionów euro.
Kara dla Milanu za wycofanie się z projektu budowy nowego stadionu
fot. Transfery.info
Milan będzie musiał zapłacić odszkodowanie w wysokości pięciu milionów euro za wycofanie się z planów budowy nowego stadionu.