Kłos zagra w Legii?

Według doniesień "Gazety Wyborczej", były zawodnik reprezentacji Polski Tomasz Kłos (na zdjęciu po prawej) już wkrótce może liczyć na propozycję kontraktu z Legii Warszawa. Piłkarz jest obecnie związany kontr(...)

Według doniesień "Gazety Wyborczej", były zawodnik reprezentacji Polski Tomasz Kłos (na zdjęciu po prawej) już wkrótce może liczyć na propozycję kontraktu z Legii Warszawa. Piłkarz jest obecnie związany kontraktem ważnym do końca roku z Wisłą Kraków, ale trener Dan Petrescu nie znalazł dla niego miejsca w kadrze pierwszego zespołu na ten sezon.

Szkoleniowiec Legii, Dariusz Wodwczyk przeżywa obecnie poważne problemy związane z zestawieniem linii obrony na rewanżowy mecz eliminacji Ligi Mistrzów z Szachtarem Donieck. Wątpliwe jednak wydaje się aby Wisła Kraków puściła Kłosa do zespołu swojego odwiecznego rywala za darmo. W związku z tym bardziej prawdpodobne wydaje się odejście zawodnika w zimie, ale czy Wdowczykowi opłaca się tyle czekać?

Sam Kłos o swoim ewentualnym odejściu do Legii mówi bardzo ostrożnie.

"Ja o niczym nie wiem. Mam do grudnia kontrakt z Wisłą Kraków. Nie komentuję tego rodzaju rozważań. Nie chcę i nie mogę."

"Legia interesowała się mną w roku 1998, zaraz potem jak z ŁKS sięgnąłem po mistrzostwo Polski. Wtedy dyrektorem sportowym w Legii był Władysław Stachurski. Skończyło się jednak na rozmowach i wyjechałem do Auxerre."

Zawodnikiem poważne zainteresowanie wyraża również Wisła Płock, Korona Kielce i kilka klubów z Kararu. Również i w tej kwestii Kłos woli zachować spokój.

"Na temat ofert się nie wypowiadam. A powrót do Wisły jest mało możliwy. Trener podjął taką, moim zdaniem, niesamodzielną decyzję. Zdziwiłem się, poczułem niesmak. I tyle."