Modrić: W Madrycie chcę zakończyć karierę
2014-02-22 16:54:26; Aktualizacja: 10 lat temuPomocnik Realu Madryt Luka Modrić wypowiedział się na temat swojej przyszłości oraz wyraził zadowolenie z faktu, iż Carlo Ancelotti obdarzył go zaufaniem.
- Nie myślę o opuszczeniu Realu Madryt i nie uważam, że dołączenie do „Królewskich” było pomyłką. Moje marzenie spełniło się w momencie podpisania kontraktu z tym klubem. Chcę tu zostać tak długo, na ile to możliwe oraz jeśli będzie mi dane, chciałbym tu grać do końca kariery – zadeklarował Chorwat.
- Bardzo podoba mi się moje życie w Hiszpanii. Madryt jest dużym i pięknym miastem, z ładnymi parkami, do których lubię chodzić. Jestem bardziej typem domownika, najbardziej komfortowo czuję się z żoną i dziećmi. Wspólnie bawimy się, oglądamy kreskówki, jesteśmy szczęśliwą rodziną – wyznał 28-latek.
Modrić odniósł się także do pobytu w Tottenhamie. Piłkarz z wielkim sentymentem odniósł się do tych chwil. - Mam wspaniałe wspomnienia z Tottenhamem. Spędziłem tam cztery wspaniałe lata pełne emocji i miłości od strony klubu i kibiców. Cieszyłem się każdą chwilą spędzoną w drużynie. Ale w pewnym momencie czujesz, że trzeba zrobić krok do przodu, by wejść na wyższy poziom – powiedział.
- Myślę, że to był dobry czas dla mnie, aby odejść, ale zawsze będę wdzięczny Tottenhamowi za wszystko, co dla mnie zrobili. Stałem się tam lepszym graczem tam i dzięki temu jestem w tej chwili na tym poziomie. Zawsze będę ich fanem. Ślędzę ich poczynania, kiedy tylko mogę – przyznał były gracz drużyny z Londynu.
Następnie piłkarz opowiedział o swoich odczuciach odnośnie Realu Madryt. - Uważam, że „wyjątkowe” to najlepsze słowo, aby opisać moje uczucia i grę w tak wyjątkowym klubie. Od pierwszej chwili kiedy tu przyjechałem – moje powitanie, kiedy zobaczyłem trofea i legendy Realu – wywarło na mnie wielkie wrażenie i utwierdziło mnie, że podjąłem dobrą decyzję. Czuję się dumny, że mogę grać w tak wielkim klubie. Odkąd zacząłem grać w piłkę, marzyłem o grze dla „Los Blancos”. To najbardziej znany i najlepszy klub w historii piłki nożnej – skomentował.
- Na początku miałem pewne problemy. Opuściłem sporą część okresu przygotowawczego, trenowałem na własną rękę w Londynie, potem przyjechałem tu i potrzebowałem czasu, by się zadomowić – dodał.
- Miałem dużo wsparcia od Mourinho. Robił wszystko, żeby mnie tu sprowadzić i jestem mu za to wdzięczny. Był bardzo pomocny w ułatwieniu mojej adaptacji. W tym czasie zyskałem sprawność i zacząłem grać coraz lepiej. Jego taktyka nigdy nie była dla mnie problemem – kontynuował.
– Kiedy wszedłem na boisko, zmieniłem obraz gry, strzeliłem gola, a potem strzeliliśmy jeszcze jedną bramkę i wygraliśmy 2:1. To był punkt zwrotny dla mnie i mojej kariery w Realu. Od tego spotkania ludzie zaczęli doceniać moją grę w tym klubie i moja kariera zaczęła się rozwijać – opisał bramkę strzeloną w meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów przeciwko Manchesterowi United w zeszłym seoznie.
- Mam wielkie zaufanie od trenera Ancelottiego. Od początku nasza współpraca wyglądała bardzo dobrze. To mi pomogło i dzięki temu mogłem pokazać moją jakość na boisku – powiedział. - W zeszłym seoznie grałem kilka dobrych meczów, ale nasze wyniki nie były zadowalające, dlatego być może ludzie nie doceniali do końca mojej gry. W tym sezonie jestem w szczytowej formie, a drużyna osiąga dobre wyniki. Walczymy o wszystkie trzy trofea i jestem szczęśliwy – mówił.
– Nie sądzę, by w jakimkolwiek klubie było podobnie. Duże oczekiwania wymagają od ciebie, byś grał na najwyższym poziomie. Presja tutaj jest olbrzymia, ale nie miałem nigdy z tym problemu. Lubię presję, ona sprawia, że gram lepiej – przyznał.
Modrić porównał także La Ligę i Premier League. - Myślę, że obie ligi są świetne. Hiszpańska jest bardziej techniczna, a angielska bardziej szybka i „wściekła”. Od początku do końca tempo gry jest bardzo wysokie. W Primera División dużą rolę odgrywa technika. Słyszałem wiele historii, że masz tutaj dużo miejsca i grasz z łatwością, ale to błędna opinia. W rzeczywistości nie ma zbyt wiele miejsca, szczególnie, gdy grasz na wyjeździe i musisz być silny nie tylko technicznie, ale i fizycznie. To nie jest łatwa liga. Ale dla mnie obie są na świetnym poziomie i nie jestem w stanie wskazać która jest lepsza – zakończył.