Najbardziej szalony dzień w historii transferów piłkarskich

2011-02-01 08:05:45; Aktualizacja: 13 lat temu
Najbardziej szalony dzień w historii transferów piłkarskich
Redakcja
Redakcja Źródło: Transfery.info

Wczorajszy 'transfer deadline day' już został w Anglii okrzyknięty mianem najbardziej szalonego dnia w historii piłkarskich transferów. Nic dziwnego. Dwukrotnie pobito rekord najwyższej kwoty wydanej w Anglii(...)

Wczorajszy 'transfer deadline day' już został w Anglii okrzyknięty mianem najbardziej szalonego dnia w historii piłkarskich transferów. Nic dziwnego. Dwukrotnie pobito rekord najwyższej kwoty wydanej w Anglii. Łącznie wszystkie transakcje zawarły się w niesamowitej kwocie 134 milionów funtów. A pamiętajmy, że liczba ta mogła wyglądać jeszcze okazalej, gdyby doszło np. do transferu Charliego Adama do Liverpoolu lub Tottenhamu.

To właśnie wczoraj potwierdzono cztery ogromne transakcje. Ba! To właśnie wczoraj trzy z tych transakcji były jeszcze negocjowane (do przenosin Suareza brakowało tylko podpisu na umowie). Mało tego, dwie z nich zostały ostatecznie sfinalizowane na dziesięć minut przed godziną zero. A więc tak wyglądało wczorajsze TOP 4:
1. Fernando Torres - 50 milionów funtów - Liverpool FC -> Chelsea Londyn
2. Andy Caroll - 35 milionów funtów - Newcastle United -> Liverpool FC
3. Luis Suarez - 22,7 milionów funtów - Ajax Amsterdam -> Liverpool FC
4. David Luiz - 21 milionów funtów - Benfica Lizbona -> Chelsea Londyn

Główna przyczyna? Roman Abramowicz. Rosjanin zorientował się, że obecny skład Chelsea nie gwarantuje sukcesów, a być może nawet miejsca w czołowej czwórce Premier League. Czołowi zawodnicy nie będą już młodsi, większość z nich szczyt formy ma już za sobą. Tylko świeża krew może pomóc "The Blues" w podjęciu rywalizacji z klubami z Manchesteru i Arsenalem, nie wspominając o Lidze Mistrzów z hiszpańskimi potęgami.

Oligarcha ze Stamford Bridge sprokurował ogromne wydatki Liverpoolu. Bez 50 milionów funtów otrzymanych za Torresa, Liverpool na pewno nie sprowadziłby Andy'ego Carrolla. Więcej, Luisa Suareza kupowano już z myślą o zastąpieniu hiszpańskiego napastnika. Tym samym właściciel Chelsea przysłużył się ligowemu rywalowi, przeżywającemu kryzys w ostatnich sezonach.

Z transferowego szaleństwa dobrowolnie i świadomie wykluczyła się para nestorów trenerskich - Arsene Wenger i Alex Ferguson. Pierwszy tradycyjnie woli zarabiać pieniądze w trakcie okienek transferowych aniżeli wydawać, drugi nie widział żadnej atrakcyjnej finansowo możliwości
Więcej na ten temat: Anglia