Nowe wieści w sprawie urazu Cole'a Palmera

Cole Palmer pozostanie wyłączony z gry przez parę tygodni. To efekt urazu pachwiny - podaje Kieran Gill z „Daily Mail”.

Gwiazdor londyńskiej Chelsea boryka się z problemami zdrowotnymi w obrębie pachwiny od dłuższego czasu, jednak mimo dolegliwości nie chciał rezygnować z uczestnictwa w meczach o stawkę i przekonywał Enzo Marescę o swojej gotowości do notowania kolejnych występów w koszulce „The Blues”.

- To problem, który ciągnie się u niego od dawna - dotyczy pachwiny. Chciał zagrać w tym meczu, by pomóc drużynie, ale po dwudziestu minutach poczuł dyskomfort, więc zdecydowaliśmy się na zmianę - wyjaśniał włoski szkoleniowiec podczas konferencji prasowej po starciu z Manchesterem United. W tym spotkaniu Palmer opuścił boisko już w 21. minucie.

Od tego momentu sztab szkoleniowy, działając w porozumieniu z działem medycznym oraz samym zawodnikiem, postanowił nie narażać jego zdrowia, co poskutkuje nieco dłuższą absencją.

Popularne

Previous

Robert Lewandowski zaskoczył FC Barcelonę. „Tego się nie spodziewali”

Dzieje się! Gonçalo Feio dopina sensacyjny powrót do Ekstraklasy

Wielki debiut w Lechu Poznań?!

„Nie okazujesz mi szacunku”. Spięcie z udziałem trenera Lechii Gdańsk

POTWIERDZONE: Tyle Efthymios Koulouris zarabiał w Pogoni Szczecin

„Nie wiem, czy awans do Ekstraklasy jest do końca w interesie tego klubu”

Dariusz Mioduski zablokował sensacyjny powrót do Legii Warszawa?!

To jeden z najgorszych letnich transferów w Ekstraklasie

Next

Według doniesień Kierana Gilla z „Daily Mail”, 23-latek będzie mógł wrócić na murawę najwcześniej w listopadzie.

Wobec tych prognoz Palmer nie zagra w nadchodzących spotkaniach przeciwko Nottingham Forest i Sunderlandowi w Premier League, a także w meczu Ligi Mistrzów z Ajaksem Amsterdam.

W dodatku istnieje niewielkie prawdopodobieństwo, aby reprezentant Anglii zdążył w pełni wyzdrowieć przed derbową rywalizacją z Tottenhamem (1 listopada).