Nowi piłkarze Zagłębia

2007-01-02 13:27:07; Aktualizacja: 17 lat temu
Nowi piłkarze Zagłębia
Redakcja
Redakcja Źródło: Zagłębie Lubin

Dwaj młodzi zawodnicy Piotr Klofik (na zdjęciu) z Kani Gostyń i Szymon Pawłowski z Mieszka Gniezno są pierwszymi zawodnikami, którzy w tym roku zwiążą się z naszym pierwszoligowcem. Utalentowani gracze najpewni(...)

Dwaj młodzi zawodnicy Piotr Klofik (na zdjęciu) z Kani Gostyń i Szymon Pawłowski z Mieszka Gniezno są pierwszymi zawodnikami, którzy w tym roku zwiążą się z naszym pierwszoligowcem. Utalentowani gracze najpewniej podpiszą pięcioletnie umowy.

Partyk Klofik urodził się w Pile, gdzie pierwsze piłkarskie kroki stawiał w klubie J.U.N. NIEMCEWICZA, skąd trafił do Polonii Piła i wreszcie do MKS 1999 Piłka. Następnie przeszedł do Sokoła Pniewy, w którym talent młodego chłopaka dostrzegli trenerzy z MSP Szamotuły, którzy zaproponowali mu przenosiny do słynnej w naszym kraju szkółki. W Szamotułach Klofik występował do ukończenia wieku juniora. Następnie w ramach współpracy szkółki z różnymi klubami był wypożyczany do Sokoła Pniewy i Tura Turek. W tym drugim zespole Klofik miał okazję trenować pod okiem byłego wybitnego reprezentanta Polski, Lesława Ćmikiewicza, a jego kolegą z boiska był m.in doskonale znany z ligowych aren bramkarz Zbigniew Robakiewicz. Od lipca 2006 roku Patryk Klofik jest zawodnikiem Kani Gostyń. W tym sezonie w barwach trzecioligowca, którego trenerem jest były zawodnik Zagłębia Janusz Kubot, a w jego szeregach graja doskonale pamiętani przez naszych fanów Radosław Jasiński i nasz wychowanek Piotr Uss oraz nieco zapomniany, a także były lubinianin Andrzej Jaskot, Klofik zagrał w piętnastu spotkaniach (w ośmiu od pierwszej do ostatniej minuty). Łącznie uzbierało się z tego tysiąc sto czterdzieści cztery minuty gry, w czasie których Patryk zdobył cztery gole oraz zarobił trzy żółte kartki. Występujący na pozycji lewego pomocnika piłkarz odznacza się dobrą techniką użytkową i nieszablonowym dryblingiem.

Natomiast Szymon Pawłowski, który urodził się w Połczynie Zdrój, do piłkarskiej przygody wystartował w zespole Pomorzanina Sławoborze. Podobnie jak Klofika, Pawłowskiego "wyłowili" trenerzy z Szamotuł. W szkółce doskonalił swoje umiejętności do 2004 roku. Wówczas przeniósł się do Mieszka Gniezno. W drużynie trzecioligowca trenował i grał m.in. ze znanymi z pierwszoligowych boisk: obrońcą Przemysławem Urbaniakiem, pomocnikiem Krzysztofem Piskułą i napastnikiem Waldemarem Przysiudą. Pierwsze miesiące gry w Mieszku były dla młodego zawodnika niezwykle udane - wprawdzie wchodził głównie na zmiany, ale i tak pozostawiał po sobie bardzo dobre wrażenie. W tym sezonie Szymon Pawłowski strzelił trzy tylko bramki. W głosowaniu kibiców Mieszka na najbardziej wartościowego zawodnika zespołu 20-letni zawodnik zajął czwarte miejsce. Po zakończeniu pierwszej rundy rozgrywek Pawłowski stał się wolnym zawodnikiem.Warto nadmienić, że w lutym 2006 roku Szymonem, który może zaimponować przebojowością w grze, poważnie interesowała się Amika Wronki. Jednak ówczesny trener Amiki, Krzysztof Chrobak ostatecznie zrezygnował z zamiaru sprowadzenie do siebie napastnika Mieszka. Z kolei w listopadzie minionego roku napastnik był testowany przez pierwszoligowy ŁKS Łódź, ale również nie znalazł uznania w oczach trenera, Marka Chojnackiego.

Zawodnikom, którzy byli w kręgu zainteresowań innych zespołów, między innymi Warty Poznań, zostaną zaproponowane pięcioletnie umowy. Jednocześnie klub stanowczo dementuje informację, jakoby sztab szkoleniowy oraz dyrekcja naszego pierwszoligowca negocjowała w sprawie transferu obrońcy Skody Xanthi, wychowanka Zagłębia, Tomasza Wisio. - Nie ma takiego tematu - krótko ucina sprawę Dyrektor Sportowy, Jakub Jarosz. Ponadto kontraktu z drugoligowym Śląskiem Wrocław nie podpisał jeszcze Petr Pokorny albowiem najpierw ostateczne i pisemne porozumienie muszą osiągnąć zainteresowane transakcją kluby.
Więcej na ten temat: