Przed startem pierwszego pojedynku to „Rossonerim” przypisywano większe szanse na zwycięstwo oraz awans do wielkiego finału.
Na Stadio San Siro gospodarz nie wszedł dobrze w zawody, a brak koncentracji na odpowiednim poziomie wspaniale wykorzystali rywale.
Ekipa „Nerazzurrich” w ciągu trzech minut, między ósmą a jedenastą, strzeliła dwa gole. Później podopieczni Stefano Piolego poprawili grę, ale nie zdołali zdobyć choćby bramki kontaktowej.
W drugim akcie rywalizacji zawody były o wiele bardziej wyrównane. Rzucało się jednak w oczy to, że tak naprawdę Inter Mediolan ma wszystko pod kontrolą.
Kiedy zawodnicy Milanu się zmęczyli, piłkarze Simone Inzaghiego przyśpieszyli.
Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie i dzięki znakomitej grze to Denzel Dumfries i spółka wywalczyli awans do finału.
Wcześniej pokonali oni FC Barcelonę, FC Porto czy Benficę.
Na razie nie wiadomo, kto będzie przeciwnikiem Interu. W pierwszym spotkaniu pomiędzy Realem Madryt a Manchesterem City padł remis w stosunku 1:1. Rewanż zaplanowano na środę.
Finał odbędzie się 10 czerwca na Atatürk Olympic Stadium w Stambule.