OFICJALNIE: Król strzelców z sezonu 1999/2000 wrócił do Górnika Zabrze

2024-08-29 09:00:59; Aktualizacja: 2 dni temu
OFICJALNIE: Król strzelców z sezonu 1999/2000 wrócił do Górnika Zabrze Fot. Lukasz Sobala / PressFocus
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: Akademia Piłkarska Górnika Zabrze

Adam Kompała, który jako zawodnik Górnika Zabrze został królem strzelców ówczesnej I ligi (dzisiejszej Ekstraklasy) w sezonie 1999/2000, powrócił do śląskiego zespołu, by spełniać się w roli szkoleniowca w klubowej akademii.

Adam Kompała już jako junior dołączył do Górnika Zabrze, jednak jego seniorska kariera rozpoczęła się w Ruchu Radzionków. Po pięciu latach zdecydował się jednak powrócić na Roosvelta, gdzie spisywał się później naprawdę dobrze.

Szczególnie udana dla ofensywnego pomocnika była kampania 1999/2000, w której zapisał na swoim koncie aż 19 trafień, czym zapewnił sobie tytuł króla strzelców ówczesnej I ligi. To właśnie doskonałej formie Kompały Górnik zawdzięcza to, że uniknął w tamtym sezonie relegacji z polskiej elity - zajął wtedy ostatnie bezpieczne miejsce.

51-latek w barwach „Trójkolorowych” wystąpił w sumie 142 razy i zdobył 42 bramki, a teraz zdecydował się powrócić do Górnika, lecz, co oczywiste, już w nieco innej roli - Kompała rozpoczął swoją pracę w klubowej akademii, gdzie będzie trenował drugi zespół U-15, który występuje w I lidze wojewódzkiej C1.

- Kiedy córka wyrosła i usamodzielniła się, postanowiłem wrócić do futbolu. Do Górnika, bo gdy całe życie jeździ się na mecze, jest się kibicem, to gdzie indziej trenować, jak nie właśnie w Zabrzu - powiedział Kompała na temat swojego powrotu do pracy przy futbolu.

- Moim zadaniem jest sprawić, żeby chłopcy mieli radość z gry, nauczyli się jak najwięcej i czerpali z doświadczenia, które mogę im przekazać. Pracujemy razem z trenerem Maćkiem Frontem, który należy do młodej fali, więc jest w stanie pokazać zawodnikom coś innego. Ja staram się przekazać im doświadczenie wyniesione z boiska i mam nadzieję, że przyniesie to wymierne skutki. Jeśli któryś z nich zagra w Centralnej Lidze Juniorów, wtedy będę dumny - powiedział 51-latek o roli, jaką będzie odgrywał.