Francuski napastnik w ostatnim czasie
był łączony z kilkoma klubami, ale wiadomo już, że zostanie na
Stamford Bridge. Umowa mistrza świata została przedłużona do 30
czerwca 2020 roku.
- Jestem szczęśliwy, że podpisałem nowy
kontrakt. Naprawdę zależało mi na tym, by zostać w klubie przynajmniej jeszcze na ten rok. Odkąd tutaj trafiłem, poczułem
się prawdziwym członkiem drużyny. Jesteśmy rodziną. Mam
nadzieję, że będziemy zdobywać więcej trofeów - powiedział
Giroud.
Francuz przeniósł się do Chelsea na początku 2018
roku z Arsenalu. Od tamtej pory rozegrał w koszulce „The Blues”
62 spotkania. Bilans 32-letniego napastnika z sezonu 2018/2019 to 44
występy, 12 bramek i osiem asyst. Z Chelsea zdobył na razie Puchar
Anglii (poprzednie rozgrywki), a 29 maja może sięgnąć po triumf w
Lidze Europy. Rywalem podopiecznych Maurizio Sarriego będą w nim...
„Kanonierzy”.
W ostatnich tygodniach Girouda łączono głównie z powrotem do ojczyzny i
przenosinami m.in. do Bordeaux oraz Olympique'u Lyon.
OFICJALNIE: Wyjaśniona przyszłość Girouda
fot. FotoPyk
To już przesądzone - Olivier Giroud zostaje na kolejny sezon w Chelsea.