Plotek na temat transferów Legii ciąg dalszy: Eduardo, Lendric, Runje

Jak donosi "Fakt" Legia dalej nie próżnuje na rynku transferowym i planuje kolejne równie spektakularne jak dotychczasowe wzmocnienia. Po Danielu Ljuboji i Michale Żewłakowie warszawianie dalej penetrują ryne(...)

Jak donosi "Fakt" Legia dalej nie próżnuje na rynku transferowym i planuje kolejne równie spektakularne jak dotychczasowe wzmocnienia. Po Danielu Ljuboji i Michale Żewłakowie warszawianie dalej penetrują rynek, szukając sensownych wzmocnień, zwłaszcza w linii napadu oraz w bramce.

Jeżeli chodzi o napastników, dyrektor sportowy Legii – Marek Jóźwiak – podobno znowu obrał kurs na ligę, którą bardzo dobrze zna – Ligue 1. I w zdegradowanym Lens znalazł bardzo ciekawego zawodnika rodem z Brazylii o nazwisku Eduardo. Poza wysokimi umiejętnościami piłkarza atutem do jego pozyskania jest fakt, iż we Francji skończył mu się kontrakt.

Gdyby jednak Eduardo nie przystał na propozycję Legii jest również inna alternatywa - Ivan Lendric. Młody Chorwat, który został królem strzelców ligi bośniackiej, z 16 golami na koncie. Jemu również wkrótce kończy się umowa z dotychczasowym pracodawcą, HSK Zrinjski Mostar.

Dodatkowo cały czas nie wyjaśniła się kwestia nowego bramkarza w zespole Macieja Skorży. Być może do rozmów ze stołecznym klubem wróci Chorwat Vedran Runje. W gronie ewentualnych kandydatów do gry przy Łazienkowskiej wymienia się również między innymi Rumuna Bogdana Lobonta i Chorwata Stipe Pletikosę.

Autor: Adam Zajączkowski