Prezesi przeszkodą dla transferów Barcelony
2009-07-12 00:39:40; Aktualizacja: 15 lat temu
Barcelona kontynuuje negocjacje w sprawie pozyskania Luisa Filipe. Jeszcze niedawno wydawało się, że kataloński klub znajduje się na najlepszej drodze do pozyskania obrońcy Deportivo La Coruna. <BR><BR>Dzis(...)
Dzisiaj jednak prezes galicyjskiego klubu, Augusto César Lendoiro, ujawnił, że złożona właśnie trzecia oferta opiewa na mniejszą kwotę aniżeli druga. Szczegółów nie ujawnił, usprawiedliwiając się klauzulą poufności, jaką nadał dokumentowi dyrektor sportowy Blaugrany Txiki Begiristain.
Lendoiro zirytował najbardziej pewien szczegół, nawet nie sama kwota - faks z ofertą nadszedł zaledwie dzień po osobistej rozmowie z prezesem Joanem Laportą, podczas której wyjaśnił mu, że rozmowy są prowadzone w nieodpowiedni sposób. W rozmowie ze "Sportem" dodał jednak, że nie widzi przeszkód w prowadzeniu dalszych konwersacji. Nie wykluczył, że w transakcję włączeni zostaną piłkarze Barcelony.
Nieco inaczej sytuacja ma się z Davidem Villą. "Catalunya Radio" poinformowało, iż napastnik reprezentacji z Hiszpanii rozmawiać będzie z obecnym prezesem Manuelem Lllorente i jego prawdopodobnym następcą Vicente Soriano.
Pragnie na nich wymóc możliwość transferu, który został mu obiecany, gdy przed poprzednim sezonem zdecydował się nie opuszczać Walencji. Teraz jednak, gdy sprzedano tereny w okolicach stadionu, a więc doraźna sytuacja finansowa klubu się poprawiła, coraz poważniej rozważana jest możliwość pozostania Villi w zespole Nietoperzy. Zawodnikowi to nie odpowiada.