Ranking Transfery.info: TOP 10 transferów Premiership

2010-08-12 23:08:13; Aktualizacja: 14 lat temu
Ranking Transfery.info: TOP 10 transferów Premiership
Redakcja
Redakcja Źródło: Transfery.info

Od początku wakacji było jasne, że królem polowania w Anglii będzie Manchester City ze swoją wielką kasą arabskich szejków. Aż trzech zawodników tego klubu znalazło się w TOP 10, a jeden z nich był tuż poza tą (...)

Od początku wakacji było jasne, że królem polowania w Anglii będzie Manchester City ze swoją wielką kasą arabskich szejków. Aż trzech zawodników tego klubu znalazło się w TOP 10, a jeden z nich był tuż poza tą listą. Jednak to ich rywal zza miedzy dokonał transferu, który znalazł się na szczycie naszej listy.

1. Javier Hernandez (Chivas de Guadalajara - > Manchester United, 8 mln funtów)

El Chicharito, a little pea, czy po prostu mały groszek, bo taki przydomek nosi Javier Hernandez. Przydomek odziedziczył po ojcu, też piłkarzu, na którego ze względu na zielone oczy mówiono Chicharo, czyli groch. Kiedy na początku kwietnia Manchester United na swojej stronie ogłosił transfer tego zawodnika z meksykańskiego Chivas de Guadalajara, kibice Czerwonych Diabłów zadawali sobie pytanie kim on jest i szybko wklepywali jego nazwisko w wyszukiwarce na youtube. Po ostatnich mistrzostwach świata w RPA, na pewno nikomu ten zawodnik nie jest już obcy, bowiem dla reprezentacji Meksyku strzelał bramki takim tuzom jak Francja czy Argentyna. Chicharito ma już swój debiut w United, okraszony oczywiście bramką i to w spotkaniu na Wembley w meczu o Tarczę Wspólnoty przeciwko Chelsea. Kibice United, po tym co dotychczas zobaczyli, już dawno zapomnieli, że jeszcze przed wakacjami chcieli do klubu Edina Dzeko czy Luisa Fabiano, teraz ich nadzieje są w talencie mierzącego niecałe 180 cm Meksykaninie.

To że ma nos zdobywania bramek (dosłownie), udowodnił już w oficjalnym debiucie:



2. Joe Cole (Chelsea FC -> Liverpool FC, wolny transfer)

Całe wakacje trwała saga pt. "gdzie zagra Joe Cole w następnym sezonie." Wszystko rozpoczęło się od tego, kiedy niespodziewanie jeden z ulubieńców kibiców zasiadających na Stamford Bridge, zaczął rozmyślać nad przyjęciem nowego kontraktu w Chelsea. Podobno żądał wysokiej tygodniówki, co było jednak przykrywką tego, że Carlo Ancelotti nie ufał jego umiejętnościom. Ostatecznie ofensywny pomocnik wybrał Liverpool, pomimo ofert m.in. Arsenalu i Tottenhamu. W drużynie The Reds ma wlać ponowne nadzieje, że w końcu uda się powalczyć o upragniony tytuł mistrzowski.

Tak skrzydłowy spisał się w pucharowym spotkaniu z Rabotnickim Skopje:



3. Yaya Toure (FC Barcelona -> Manchester City, 26 mln funtów)

Manchester City nie będzie szczędził grosza w letnim okienku transferowym i to było jasne, po rozczarowującym, bądź co bądź, piątym miejscu na koniec minionego sezonu Premier League. Roberto Mancini przeglądał i pytał o wielu zawodników z najwyższej półki, jednak nie każdy klub chciał się godzić na sprzedaż danego swojego zawodnika, lub chciał, ale liczył, że wyciśnie od szejków z City jak najwięcej. Jak najwięcej udało się wycisnąć Barcelonie za Yayę Toure, bo jednak 26 milionów funtów, za zawodnika, który tak naprawdę wiele w poprzednim sezonie nie pokazał, to wielka suma. A i sam zawodnik będzie solidnie nagradzany za swoją grę, bowiem dostał 220 tysięcy tygodniowo, a tyle żaden gracz w Premier League nie dostaje. Mancini na pewno znajdzie miejsce reprezentantowi WKS na boisku, nawet jeśli ma trzech innych defensywnych pomocników do dyspozycji, a mianowicie Garetha Barry'ego, Nigela de Jonga i Patricka Vieirę.

4. David Silva (Valencia CF -> Manchester City, 25 milionów funtów)

Pogrążona w długach finansowych Valencia musiała zgodzić się na sprzedaż swoich gwiazd. I tak, po Davidzie Villi, przyszedł czas na innego Davida - Silve. Silva od początku kariery, z przerwami na wypożyczenia do słabszych hiszpańskich drużyn, grał w Valencii, gdzie świetnymi występami wypracował sobie markę w Europie. W reprezentacji też jest ważną postacią, choć na pewno Mistrzostwa Europy w 2008 roku może zaliczyć jako bardziej udane niż mistrzostwa świata w 2010, choć przecież w obu tych imprezach jego reprezentacja zdobyła złoto. W Manchesterze City w składzie zajmie miejsce Stephena Irelanda, który nie zdołał do siebie przekonać Roberto Manciniego i zapewne zostanie sprzedany do Aston Villi. Boki pomocy są też raczej słabo obsadzone, więc mając pewne miejsce w składzie Silva musi udowodnić, że posiada wszelkie umiejętności, aby poradzić sobie również w trudnych angielskich warunkach.

5. Yossi Benayoun (Liverpool FC -> Chelsea FC, 5 mln funtów)

Fani Liverpoolu na pewno mogą się cieszyć z tzw. wymiany z Chelsea. Można napisać, że Chelsea za Benayouna dała 5 milionów plus Joe Cole'a, choć przecież piłkarze przyszli do swoich nowych klubów w innych terminach. Izraelski wszechstronny pomocnik już po zakończeniu sezonu postanowił, że odejdzie z Liverpoolu, a główną przyczyną miało być jego niezadowolenie z pracy Rafaela Beniteza. Benitez ostatecznie odszedł z ekipy The Reds, ale Benayoun stwierdził, że ofert Chelsea się nie odrzuca. W drużynie Carlo Ancelottiego będzie musiał wypełnić lukę nie tylko po Joe Cole'u, ale też po Deco.

6. Marouane Chamakh (Bordeaux -> Arsenal, wolny transfer)

Chamakh jeszcze jako junior zgodził się zagrać w Bordeaux. W pierwszej drużynie zadebiutował w wieku 19 lat. Od tamtej pory z każdym rokiem stawał się coraz ważniejszą postacią, a w poprzednim roku głównie dzięki jego grze, francuski klub dotarł do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Jednak wraz z końcem poprzedniego sezonu, stwierdził, że czas poszukać nowych wyzwań i jak sam określił "transfer do Arsenalu to spełnienie marzeń". W ekipie Kanonierów zajmie miejsce Eduardo, który nie spełnił oczekiwań i odszedł do Szachtara. 26-letni reprezentant Maroka o miejsce w ataku będzie musiał 'bić się' z Nicklasem Bendtnerem i Carlosem Velą, bowiem Robin van Persie ma pewne miejsce w pierwszym składzie.

7. Aleksandar Kolarov (Lazio -> Man City, 18 mln funtów)

Kolejny nabytek Man City na naszej liście. Solidny, choć może wypadałoby napisać świetny, lewy obrońca z Serbii po udanych występach we włoskim Lazio zwrócił na siebie uwagę wielu znanych europejskich marek. I choć interesował się nim Jose Mourinho, a także m.in. Juventus, to rzecz jasna licytację wygrał angielski zespół, gdzie rządzą arabscy szejkowie. Roberto Mancini jasno powiedział, że na każdej pozycji chce mieć po dwóch rywalizujących zawodników, choć gdzieniegdzie jest ich o wiele więcej, to Kolarov o miejsce w składzie będzie walczył z Wayne'm Bridge'm, znanym bardziej ze skandalu obyczajowego z Johnem Terrym w roli głównej niż ze swoich dawnych występów w Chelsea.

Kompilacja na temat Serba:



8. Ramires (Benfica Lizbona -> Chelsea, 19 mln funtów)

Pomoc Chelsea od 1 lipca 2010 uszczupliła się o Ballacka, Cole'a i Deco. W ich miejsce Carlo Ancelotti postanowił sprowadzić Yossiego Benayouna i Ramiresa. Choć zadanie przed nimi nieproste, to obu zawodnikom nie można odmówić umiejętności. Brazylijski, były już zawodnik Benfici,jest młodszy od Deco i Ballacka o 10 lat i ma wnieść świeżą krew do odmładzanej kadry przez Ancelottiego. W Benfice wielokrotnie błyszczał, w reprezentacji Brazylii podczas ostatnich Igrzysk Olimpijskich mógł świętować 3.miejsce, a podczas ostatniego Mundialu w RPA odpadł ze swoją reprezentacją w ćwierćfinale. Nie każdy Brazylijczyk radzi sobie w Premier League, ale oczekiwania wobec 23-letniego pomocnika, po odejściu wspomnianych wcześniej zawodników, są na pewno duże.

9. Sandro (Internacional -> Tottenham, 6,5 mln funtów)

Tottenham, który walczy w eliminacjach o Ligę Mistrzów, dokonał jednego transferu, ale nie jest to zbyt znany zawodników. Jest to brazylijski defensywny pomocnik Sandro z Internacionalu. Skauci Tottenhamu na pewno musieli być pewni jego umiejętności, skoro zarząd wydał 6,5 miliona funtów. Do tej pory 21-letni zawodnik raz zagrał w reprezentacji Canarinhos. W Tottenhamie będzie miał ciężką przeprawę, zanim dostanie się do pierwszego składu. W środku pola grają: Jenas, Palacios, Modrić, Huddlestone, a także Niko Kranjcar, natomiast z wypożyczenia z Portsmouth wraca utalentowany Jamie O'Hara.

10. Laurent Kościelny (Lorient -> Arsenal, 7 mln funtów)

Kościelny w Polsce na pewno jest dobrze znany, to o niego stara się Franciszek Smuda, a on rezygnuje w ostatniej chwili z rozmów z nim. Transfer do takiego klubu jak Arsenal na pewno pozwala mu mieć nadzieje na powołanie do reprezentacji Francji. 24-letni środkowy obrońca nie powinien mieć z tym problemów, aby zaimponować nowemu selekcjonerowi reprezentacji Trójkolorowych Laurentowi Blancowi. Nie tylko dla tego, że będzie miał go pod sobą francuski szkoleniowiec, Arsene Wenger, a kilku jego kolegów z drużyny to Francuzi, co pozwoli mu szybko się zaaklimatyzować w Anglii, ale przede wszystkim dlatego, że o pierwszy skład na środku obrony w Arsenalu, nie trudno. Po sezonie odeszli Philippe Senderos, William Gallas oraz Mikael Silvestre. Kościelny, obok Thomasa Vermaelena i Johana Djourou, jest jednym z niewielu środkowych obrońców w Arsenalu, a zważywszy na to, że Djourou częściej niż na boisku przebywa u lekarzy, to naprawdę Kościelny może mieć tak mocne wejście, jakie w poprzednim sezonie miał Vermaelen.

Oprócz wskazanych powyżej 10 transferów nie można też zapomnieć o takich nazwiskach jak: Milan Jovanović, Pablo Barrera, Jermain Beckford czy Jerome Boateng.

albion_01
Więcej na ten temat: Anglia Publicystyka