Real Madryt zapada w sen zimowy
2023-11-21 07:52:55; Aktualizacja: 9 miesięcy temuReal Madryt zdecydował o braku ruchu z jego strony w trakcie styczniowego okna transferowego - podaje „Marca”.
Kiedy na początku sezonu kontuzji doznali Éder Militão oraz Thibaut Courtois, a letnie mercato wciąż trwało, wydawało się, że klub może ruszyć po następców. „Los Blancos” przeanalizowali wtedy swoje zasoby w kadrze pierwszego zespołu i akademii, po czym doszli do wniosku, że obie pozycje są dobrze zabezpieczone.
W tym momencie poza grą jest dziewięciu piłkarzy, co zmusiło sterników hiszpańskiej ekipy do następnych rozważań.
Na początku miesiąca pojawiły się wieści, że Real Madryt trzyma się planu z lata i także w styczniu nie zamierza dokonywać żadnych wzmocnień.Popularne
Od tego czasu jednak urazów doznali Vinícius Júnior, Jude Bellingham oraz Eduardo Camavinga.
Co o tym sądzi wicelider tabeli LaLigi? Nic się nie zmieniło, a „Marca” przewiduje uśpienie giganta podczas zimowego okna transferowego.
W ostatnich tygodniach mówiło się, że „Królewscy” spróbują pozyskać Gonçalo Inácio, lecz w tym momencie nikt w biurkach ekipy nie bierze tej możliwości na poważnie. Jeśli już, operacja zostanie przeprowadzona latem.
Madrytczycy mają mieszane wspomnienia związane z zimowymi transakcjami. Prawdziwym niewypałem był Julien Faubert, ale z drugiej strony nie najgorzej poradzili sobie Lass Diarra czy Emmanuel Adebayor.
Zmiana ustaleń możliwa jest tylko w przypadku pojawienia się okazji rynkowej. Tych jednak zimą trzeba szukać na palcach ręki, gdyż kluby nie chcą rozstawać się z zawodnikami w połowie sezonu.
Przez podopiecznymi Carlo Ancelottiego trudny czas, bez wielu ważnych graczy. Celem będzie przetrwanie do stycznia.