Piłkarz „Giallorossich” w ostatnich
miesiącach stał się jednym z najbardziej rozchwytywanych bramkarzy
w Europie. Nie ma jednak co się temu dziwić, ponieważ Brazylijczyk
po odejściu z rzymskiego zespołu Wojciecha Szczęsnego stał się
kluczową postacią drużyny prowadzonej przez Eusebio Di
Francesco.
W 48 dotychczasowych spotkaniach, biorąc pod uwagę
wszystkie rozgrywki, Alisson zanotował 21 czystych kont.
Wśród
klubów zainteresowanych jego pozyskaniem w ostatnich miesiącach
wymieniało się głównie Liverpool oraz Real Madryt. Włodarze Romy
tymczasem od początku podkreślali, że nie zamierzają żegnać się
z 25-letnim golkiperem. Jak przyznał prezydent „Giallorossich”,
James Pallotta: - Dlaczego miałby odejść? Ma kontrakt. Zostanie.
Uwielbiam go i nigdy nie myślałem o jego sprzedaży.
Obecna
umowa Alissona z Romą jest ważna do 30 czerwca 2021 roku. Rzymianie
chcą przekonać go do pozostania w klubie, oferując mu nowy
kontrakt. Zdaniem Sky Sport jego zarobki mogą wzrosnąć o 100
procent - z około półtora miliona do trzech milionów euro
rocznie. Umowa miałaby być ważna do 30 czerwca 2023 roku.
Sky: Dwa razy wyższe zarobki dla Alissona
fot. Transfery.info
Jak podają włoskie media, działacze Romy dalej chcą zatrzymać w stolicy Włoch Alissona.