Właściciel Legii nie chce przewodzić PZPN-owi

- Nie ma tematu mojej kandydatury na stanowisko prezesa PZPN-u. Nie interesuje mnie ta funkcja i nie będę tego robił. Dlaczego? Jest kilka powodów. Po pierwsze trzeba być poważnym człowiekiem. Jeżeli ma się na głowie zobowiązania to się nie zaciąga nowych. Po drugie i najważniejsze: w piłce interesuje mnie Legia. To jest projekt, w który nie tylko mam zaangażowane swoje emocje, ale także zapewnia mi satysfakcję i daje wiele radości. Mój cel to Legia w Lidze Mistrzów, a nie PZPN. PZPN interesuje mnie tylko pod kątem współpracy przy rozwoju klubów, a nie reprezentacji czy piłki amatorskiej.

Wandzel nie chce wywoływać konfliktu na linii Rada Nadzorcza Ekstraklasy S.A. – PZPN. Przewodniczący owej Rady pragnie utrzymywać pozytywne stosunki ze związkiem piłkarskim. Dzięki współpracy z Prezesem PZPN-u, którym aktualnie jest Zbigniew Boniek, ma zamiar zwiększać poziom sportowy Ekstraklasy.