Żuraw jedną nogą w Arce

Dariusz Żuraw, dotychczasowy zawodnik Hannoveru 96, obrońca ósmej drużyny niemieckiej I Bundesligi wraca do Polski.<br><br> Szczegóły kontraktu z gdyńskim klubem zostały już uzgodnione, jednak piłka(...)

Dariusz Żuraw, dotychczasowy zawodnik Hannoveru 96, obrońca ósmej drużyny niemieckiej I Bundesligi wraca do Polski.

Szczegóły kontraktu z gdyńskim klubem zostały już uzgodnione, jednak piłkarz złoży na nim swój podpis dopiero wtedy, gdy Arka oficjalnie stanie się zespołem Ekstraklasy. W poczet klubowej elity drużyna z Trójmiasta zostanie włączona najprawdopodobniej już jutro, tj. 3 lipca, możliwe więc, że tego samego dnia włodarze Arki oficjalnie przedstawią Żurawia jako swego zawodnika. ”Darek” pojawił się już na sobotnim treningu drużyny, wzbudzając swoją osobą spore zainteresowanie wśród kibiców, jednak do zajęć fizycznych ma włączyć się dopiero dziś.

Żuraw, który w tym roku kończy 36 lat, w Hannoverze 96 spędził ostatnie 7 sezonów, rozgrywając w tym czasie prawie 150 spotkań, strzelając 7 goli. Wcześniej przez 3 lata był zawodnikiem Zagłębia Lubin, dokąd trafił z Okocimskiego Brzesko. Swoją przygodę z piłką zaczął w 1989 roku w drużynie LZS Ostrówek, po roku trafił do LZS Rychłocice. W 1992 roku przeniósł się do drużyny WKS Wieluń, gdzie błyszczał, grając na III-ligowych boiskach, stamtąd też trafił do Brzeska. Grając w pierwszoligowym Zagłębiu wystąpił w 100 meczach, strzelił 10 goli.

W Bundeslidze strzelił bramkę m.in. słynnemu Olivierowi Kahnowi, jego gra w Niemczech była wysoko oceniania, stąd też niejednokrotnie Żuraw był uznawany za gracza kolejki. Mimo dobrej postawy w lidze i doświadczenia zebranego na boiskach u naszych zachodnich sąsiadów nie został doceniony jako gracz reprezentacji Polski. W narodowej kadrze wystąpił tylko raz, w meczu towarzyskim rozegranym w 2005 roku w Grodzisku Wielkopolskim z Białorusią. Ówczesna reprezentacja pod wodzą Pawła Janasa uległa drużynie ze wschodu, tracąc trzy bramki, strzelając zaś tylko jedną.