Władze „Czerwonych Diabłów” podjęły przed kilkoma tygodniami decyzję o otworzeniu ofensywnemu pomocnikowi drzwi do kontynuowania kariery w innym miejscu w ramach wypożyczenia.
Momentalnie z zaistniałego faktu zapragnęła skorzystać pokaźna liczba klubów, z których najbardziej konkretna okazała się Sevilla.
Alonso Rivero z Relevo.com uważa, że ekipa z Old Trafford spogląda niechętnie na opcję wysłania Hannibala Mejbriego do klubu z Andaluzji, z uwagi na wcześniejsze nieudane doświadczenie płynące z wysłania tam Anthony'ego Martiala.
Dlatego zaoferowała jego usługi... Evertonowi, a ten rozpoczął starania zmierzające do przejęcia blisko 21-letniego zawodnika z rąk drużyny z LaLigi.
David Ornstein z „The Athletic” dodaje, że zaistniałe okoliczności skłoniły Sevillę do zdwojenia starań o Tunezyjczyka, które mają zakończyć się sukcesem w postaci zawarcia w umowie tymczasowego transferu opcji wykupu oraz klauzuli umożliwiającej Manchesterowi United odkupienie go.
Dziennikarz Relevo.com ocenia szanse ekipy z Andaluzji w stosunku 70 do 30 na powodzenie całej operacji.
Mejbri zdążył zanotować trafienie w jedenastu występach w bieżących rozgrywkach.