Tak przebiegła rekrutacja na nowego trenera Lecha Poznań. „Współpracowaliśmy z międzynarodową firmą”
2024-05-14 21:17:59; Aktualizacja: 6 miesięcy temuDyrektor sportowy Lecha Poznań Tomasz Rząsa przy okazji oficjalnego ogłoszenia Nielsa Frederiksena na nowego szkoleniowca pierwszego zespołu ujawnił, że wyłonienie odpowiedniego kandydata zajęło klubowi aż pięć miesięcy przy udziale jednej z międzynarodowych firm.
„Kolejorz” sumiennie przyłożył się do wyłonienia najodpowiedniejszego profilu pod budowę nowego projektu, odkąd na jesieni z posadą pożegnał się John van den Brom. Szansę na poprowadzenie drużyny do mistrzostwa otrzymał Mariusz Rumak, który już zarządzał szatnią przy Bułgarskiej w latach 2012-2014.
W „żółwim” wyścigu o koronę poznaniacy nie dali rady dorównać Śląskowi Wrocław i Jagiellonii Białystok. Od nowej kampanii, a nawet już od czerwca, stery przejmie przebywający wcześniej około półtora roku na bezrobociu 53-latek.
– Od stycznia współpracowaliśmy z międzynarodową firmą pomagającą rekrutować trenerów. Początkowo wyselekcjonowanych zostało ponad 20 kandydatów, potem ta grupa okrojona została do kilku, z którymi toczyły się zaawansowane negocjacje. Nasz ostateczny wybór padł na Nielsa Frederiksena, który podpisał dwuletni kontrakt – ujawnił kulisy Rząsa.Popularne
***
Pierwsze słowa nowego trenera Lecha Poznań. „Po to tutaj jestem”
***
– To doświadczony szkoleniowiec, który do tej pory w swojej karierze w każdym miejscu znajdował zatrudnienie na dłuższy czas i dawał stabilizację. Kilka lat pracował z reprezentacją Danii do lat 21, potem prowadził Brøndby IF, który doprowadził do mistrzostwa kraju po raz pierwszy od szesnastu lat. To jeden z największych klubów w Skandynawii, w którym zawsze jest presja walki o tytuły. Podobnie jest u nas – nadmienił.
Frederiksen będzie pierwszym Duńczykiem, który podejmie się wyzwania w polskiej elicie jako szkoleniowiec.