Kyle Walker wybrał najlepszego piłkarza, z jakim grał. Duże zaskoczenie

Były prawoskrzydłowy oraz prawy obrońca znają się z czasów wspólnych występów dla Tottenhamu Hotspur. Kyle Walker na własne oczy mógł obserwować, jak eksploduje talent Garetha Bale’a.

Walijczyk raptem kilka miesięcy po wygraniu przez Inter Mediolan Ligi Mistrzów zaaplikował Włochom trzy gole, demonstrując w każdej akcji swoje największe walory, w tym oczywiście szybkość.

Z sezonu na sezon lewonożny zawodnik poprawił liczby, aż skończył kampanię 2012/2013 z dorobkiem 26 goli oraz 14 asyst, a w samej Premier League pokonywał bramkarzy 21 razy, co dało mu trzecie miejsce w klasyfikacji strzelców.

Wkrótce potem po bardzo trudnych negocjacjach usługi „Księcia Walii” zapewnił sobie Real Madryt i choć długo było to utrzymywane w tajemnicy, w końcu na jaw wyszło, że cała operacja pochłonęła rekordowe wtedy 101 milionów euro.

Jak wyznał Walker, w tamtych rozgrywkach Bale był wręcz bezbłędny, dlatego właśnie uważa go za najlepszego piłkarza, z jakim kiedykolwiek grał.

– Wszystko, co uderzył w tamtym sezonie, po prostu wpadało do siatki, to było niesamowite. Widziałem strzelców takich jak Erling Braut Haaland, ale wszystko, co Bale uderzył w tamtym sezonie z dowolnego miejsca, trafiało do siatki – wyznał Anglik.

Wybór ten oczywiście jest zaskoczeniem, wszak defensor dzielił szatnię z Davidem Silvą, Luką Modriciem, Sergio Agüero czy Vincetem Kompanym, a obecnie występuje w jednym zespole z między innymi Bernardo Silvą, Kevinem De Bruyne oraz wspomnianym Erlingiem Brautem Haalandem.

Były kapitan reprezentacji Walii w ekipie „Królewskich” dostąpił zaszczytu wygrania pięciu Złotych Piłek, tworząc przez długi czas magiczne trio BBC, które składało się z Karima Benzemy, jego oraz Cristiano Ronaldo.

Mimo że pod koniec pobytu w Hiszpanii 34-latek nie prezentował się już tak dobrze, z pewnością jest to jeden z najlepszych prawoskrzydłowych w historii Realu.