Włoski szkoleniowiec już wcześniej porozumiał się z francuskim klubem, którego właścicielem jest Waldemar Kita. Włoch nie mógł jednak podpisać dwuletniego kontraktu, który został mu zaoferowany z uwagi na przepisy panujące w Ligue 1. Zgodnie z nimi, władze ligi nie honorują umów zawieranych przez kluby z trenerami, którzy ukończyli 65. rok życia.
Kluby mają jednak możliwość
poprosić Ligue 1 o uchylenie się od tego punktu. Nantes zdecydowało
się na taki krok i ich podanie zostało rozpatrzone pozytywnie.
„Komisja Prawna postanowiła zezwolić na podpisanie
profesjonalnej umowy między Nantes a Claudio Ranierim - czytamy w
komunikacie Ligue 1.
Oznacza to, że Włoch już oficjalnie wraca do francuskiej ekstraklasy. Ranieri, który w sezonie 2015/2016 sięgnął po mistrzostwo Anglii, w latach 2012-14 był odpowiedzialny za wyniki AS Monaco. We Francji będzie on pracował z Mariuszem Stępińskim, który jest zawodnikiem „Kanarków” od zeszłego roku.
Dodajmy, że władze Ligue 1 nie po raz pierwszy przychylnym okiem spojrzały na chęć zatrudnienie przez rodzimy klub trenera w zaawansowanym wieku. Z podobnej decyzji w 2007 cieszył się chociażby legendarny Guy Roux, który w wieku 68 lat przejął Lens.