Napastnik Wisły Kraków zdobył w tym sezonie już 21 ligowych
bramek i przewodzi klasyfikacji najlepszych strzelców Ekstraklasy.
Niedawno „Biała Gwiazda” skorzystała z opcji przedłużenia i aktualny kontrakt Hiszpana jest ważny do 30 czerwca 2019
roku. Niewykluczone jednak, że 27-latek już po sezonie opuści
Kraków.
Nie brakuje doniesień podważających moc prawną
wspomnianego przedłużenia współpracy między stronami. Jak pisze
„Sport”, jeśli menedżerowi Carlitosa, któremu coraz bardziej
zależy na zmianie klubowych barw, udałoby się udowodnić, że
klauzula wpisana w umowę była źle skonstruowana, latem Hiszpan
będzie wolnym graczem. W Wiśle na razie kompletnie się tym nie
martwią. Jej włodarze są bowiem pewni, że klauzula została
sformułowana zgodnie z wytycznymi PZPN.
Jeśli jednak
Carlitos zostanie wolnym piłkarzem, konkretne kroki w celu jego
sprowadzenia może podjąć Lech. Działacze poznańskiego klubu
podobno już kontaktowali się z agentem piłkarza. Potencjalna
przeprowadzka napastnika do ekipy „Kolejorza” z całą pewnością
byłaby jednym z hitów letniego okna transferowego w
Ekstraklasie.
Nie można oczywiście również wykluczyć, że
Carlitos opuści „Białą Gwiazdę” na zasadzie transferu
gotówkowego. Lech nie jest jedynym zespołem zainteresowanym jego
pozyskaniem. Wisła otrzymała już kilka wstępnych propozycji, w tym
przynajmniej jedną z Chin.
Carlitos trafił do naszego kraju w zeszłym roku. Oprócz wspomnianych 21 ligowych trafień ma na koncie sześć asyst.
Zaskakujący transfer Carlitosa?!
fot. Transfery.info
Jak podaje dziennik „Sport”, Lech Poznań jest zainteresowany pozyskaniem Carlitosa.