69-latek otrzymał od działaczy
japońskiego klubu konkretną propozycję. Zaoferowali mu oni
2,5-letni kontrakt z wynagrodzeniem na poziomie czterech milionów
euro rocznie. Według powyższego źródła Wenger rozważa powrót
do Japonii. Przypomnijmy, że w latach dziewięćdziesiątych
prowadził on Nagoyę Grampus.
Barwy ekipy z Kobe reprezentują
gwiazdy doskonale znane z europejskich boisk - Andrés Iniesta, Lukas
Podolski oraz David Villa. Nie przekłada się to jednak na odnoszone
przez nią wyniki. Po 12 kolejkach sezonu 2019 japońskiej
ekstraklasy Vissel zajmuje bowiem dopiero szesnaste miejsce w tabeli.
Na koncie ma 10 punktów.
Wenger pozostaje bezrobotny od
zeszłego roku, kiedy to rozstał się z Arsenalem. Od tamtej pory
parokrotnie zapowiadał swój powrót na ławkę trenerską.
Ostatnio nie wykluczył też pracy w innej roli.
- Doszedłem
do wniosku, że chcę podzielić się tym, czego nauczyłem się w
moim życiu, ponieważ myślę, że życie jest użyteczne tylko
wtedy, gdy na pewnym etapie dzielisz się tym, co wiesz. Muszę
jeszcze podjąć decyzję, co do formy przekazywania wiedzy. To
jednak nastąpi bardzo szybko. Piłka nożna to wciąż moja pasja.
Wrócę wkrótce, ale nie mogę ci powiedzieć, w jakiej roli -
przyznał Francuz.
Legenda poprowadzi legendy? Ciekawa oferta dla Wengera
fot. Arsenal
Jak podaje portal Goal.com, władze Vissel Kobe chcą zatrudnić Arsène'a Wengera.