Decyzja Barcelony w sprawie Aleixa Vidala

Były piłkarz Sevilli po transferze do ekipy z Katalonii w lipcu 2015 roku musiał czekać pół roku na to, aby stać się pełnoprawnym zawodnikiem „Dumy Katalonii”. Wszystko przez zakaz rejestrowania nowych piłkarzy nałożony przez FIFA za nieprawidłowości przy transakcjach z udziałem niepełnoletnich piłkarzy.

Gdy w końcu 27-letni obrońca został uprawiony do gry, to praktycznie z miejsca zaczął dostawać szansę na prawym boku defensywy Barcelony. Z czasem jednak Luis Enrique coraz mniej chętnie stawiał na Vidala i w końcu postanowił zrezygnować z jego usług.

Mimo że zawodnik wiedział o tym fakcie, to nie zdecydował się w lecie na opuszczenie szeregów ekipy z Camp Nou. Zimą ma to ulec zmianie, ponieważ Hiszpan doszedł do porozumienia z włodarzami Barcelony i zgodził się na wypożyczenie lub transfer definitywny do innego klubu.

Vidal nie powinien narzekać na brak zainteresowania, a to dlatego, że od pewnego czasu jego sytuacji bacznie przygląda się m.in. Inter Mediolan.