Abramov: Zenit był silniejszy bez Hulka i Witsela

Vladimir Abramov uważa, że przybycie do Zenitu Sankt Petersburg Hulka oraz Axela Witsela jest przyczyną słabszej postawy aktualnych mistrzów Rosji.

- To, co się teraz dzieje, jest nieprawdopodobne. Zenit, drużyna przeprowadzająca błyskawiczne ataki, która nieustannie nękał obronę rywala, zamieniła się w bandę człapaków. Nie widać w zawodnikach pasji, zaangażowania. Za dużo energii, szczególnie [Roman] Szirokow, wkładają w kłótnie z sędziami. Co dziwniejsz, Zenit ma większe problemy z teoretycznie słabszymi rywalami. - powiedział, w wywiadzie dla gazety Sovetsky Sport, znany piłkarski agent.

Podopieczni Luciano Spalettiego w ostatni wtorek przegrali 1-0 z Anderlechtem. W tej edycji Ligi Mistrzów rosyjski zespół trzykrotnie schodził z boiska pokonany.

- Drużyna z Sankt Petersburga była znana w Europie ze swojego stylu gry: dużo podań do przodu oraz błyskawiczne akcje. W Brukseli jednak moją jedyną nadzieją na ataki i dośrodkowania ze skrzydeł był Władimir Bystrov. -

Według Rosjanina, ponad 90 milionów euro wydanych na Hulka i Axela Witsela przyniosło Zenitowi negatywne skutki zarówno w szatni, jak i na boisku.

- Za dużo mówi się o pieniądzach. Wszyscy wierzyliśmy, że Zenit stanie się silniejszy po zakupach Hulka oraz Witsela. To  naprawdę dobrzy gracze, lecz Hulk po otrzymaniu piłki bezmyślnie pcha się do przodu. Witsel za to gra pod siebie. To trzeba przyznać:  po ich przybyciu gra Zenitu pogorszyła się. Nie stanowią już drużyny. - twierdzi Abramov.