Adrien Silva: Jestem rozczarowany
2017-11-14 20:24:49; Aktualizacja: 7 lat temu Fot. Transfery.info
Adrien Silva przyznał, że jest wielkim przegranym letniego okna transferowego. Portugalczyk przeszedł ze Sportignu do Leicester, ale nowy klub nie zdążył go zarejestrować i na debiut będzie musiał poczekać do stycznia.
Leicester wytypowało Portugalczyka jako następcę dla Danny'ego Drinkwatera, który opuścił klub w ostatnim dniu okna transferowego na rzecz Chelsea. Transfer Silvy nie mógł zostać sfinalizowany do momentu podpisania umowy przez Anglika z zespołem Antonio Conte, przez co "Lisy" nie zdążyły ze sfinalizowaniem transakcji.
- Czuję ogromne rozczarowanie ze względu na to, że muszę ponosić odpowiedzialność za rzeczy, na które nie miałem wpływu. Rozmowy trwały do późna w ostatni dzień okna transferowego, bo Leicester sprzedawało Drinkwatera do Chelsea. Tak długo, jak transakcja z jego udziałem nie stała się oficjalna, moja nie mogła zostać zamknięta.
- Przez pierwsze trzy tygodnie nie mogłem nawet trenować z moimi nowymi kolegami, więc ćwiczyłem razem z bratem i po tym czasie dostałem pozwolenie na dołączenie do zespołu. Oprócz podstawowych treningów zostawałem na dodatkowe, by nadrobić stracony czas.
Jak środkowy pomocnik sam przyznał, negocjacje były bardzo trudne i musiał dokonać kilku ustępstw na rzecz Sportingu: "Nie chcę jednak o tym rozmawiać. To sprawa między mną, a klubem. Chcę jednak jasno podkreślić, że musiałem zrezygnować z pewnych rzeczy, by negocjacje mogły być kontynuowane".