Afera koszulkowa w Rosji. Reprezentacja nie chce grać w nowych trykotach od Adidasa

W ostatnich dniach sporo reprezentacji zaprezentowało swoje nowe stroje. Wśród nich byli Rosjanie, którzy od 12 lat współpracują z Adidasem. Koszulki raczej nie zachwyciły kibiców, a dodatkowo wzbudziły wielkie zamieszanie.

Wszystko przez… rękawki, które mają imitować rosyjską flagę. Rosjanom nie podoba się jednak to, że przy normalnym ułożeniu rąk jest ona do góry nogami. Jak donoszą media, nie akceptuje tego zarówno spora część piłkarzy (ponoć oprócz tych współpracujących z Adidasem), jak i sztab trenerski oraz władze związku.

Te ostatnie poinformowały już, że w najbliższych meczach z Belgią oraz San Marino (16 i 19 listopada) podopieczni Stanisława Czerczesowa zagrają w dotychczasowych koszulkach.

Jak skomentował całą sprawę Adidas? „Barwy rosyjskiej flagi były kluczowym elementem przy projektowaniu nowych strojów. Kolejność kolorów na rękawach jest właściwa w momencie podnoszenia w górę rąk przez piłkarzy i kibiców w geście zwycięstwa” - przekonuje niemiecki gigant.

Na razie nie wiadomo, jak zakończy się cała sprawa. Póki co Rosjanie nie chcą grać w nowych koszulkach.