Agent: Wpłynęła jedna oferta za Bellerína

2017-05-10 11:38:54; Aktualizacja: 7 lat temu
Agent: Wpłynęła jedna oferta za Bellerína Fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Goal

Agent Héctora Bellerína, Albert Botines, przekonuje, że Barcelona nie zgłaszała się po obrońcę.

Defensor do niedawna był podstawowym zawodnikiem Arsenalu, ale w ciągu ostatnich pięciu spotkań tylko raz wyszedł na boisko od pierwszej minuty. To tylko podsyca spekulacje łączące Hiszpana z powrotem do Barcelony, w której się wychowywał. Agent piłkarza twierdzi jednak, że „Duma Katalonii” do tej pory nie zgłosiła się z oficjalną ofertą, choć zaznacza, że propozycję złożył inny klub.

- Zanim przedłużył swój kontrakt, interesowało się nim sześć-siedem klubów. To sprawiło, że zrozumiał, iż postępuje właściwie. Gdy podpisał umowę, zainteresowane zostały tylko dwa-trzy kluby i muszę przyznać, że otrzymałem tylko jedną konkretną ofertę. Nie pochodzi ona z Barcelony - przyznał Botines w rozmowie z redakcją „Goal”. Bellerín związał się kilka miesięcy temu nową umową z „Kanonierami”, która obowiązuje do połowy 2023 roku.

- Przeczytałem wiele rzeczy o zainteresowaniu Barcelony, ale minęło sporo czasu odkąd ostatni raz się ze mną kontaktowali. W świecie futbolu nigdy nie wiadomo co się wydarzy, choć to oczywiste, że podpisał nowy kontrakt z myślą o pozostaniu tutaj na długo. Ale może znajdzie się jakiś chętny klub i wszystko ulegnie zmianie. Nie mogę niczego zagwarantować, ale pozostanie Héctora w Arsenalu byłoby naturalne.

Następnie Botines wypowiedział się na temat trudnego sezonu w wykonaniu Bellerína.

- W tym sezonie miał dobre i złe chwile. Zaczął całkiem dobrze, podpisał umowę na korzystnych warunkach z myślą o dalszej przyszłości. Kontuzja kostki uniemożliwiła mu jednak nawiązanie do najlepszej formy, tak jak to było w poprzednich latach.

- To prawda, że gra rzadziej w obecnej kampanii, ale to nic dziwnego. To część życia piłkarza i on zdaje sobie z tego sprawę. Jasne, że chce grać więcej, ale rozumie, że miał problemy w trakcie sezonu i będzie ciężko pracować, by znów być ważnym dla zespołu.