Alexisowi puściły nerwy. Emocjonalne oświadczenie!
2017-09-06 10:48:24; Aktualizacja: 7 lat temu Fot. Transfery.info
Alexis Sánchez nie ma ostatnio dobrego czasu.
Transfer z Arsenalu do Manchesteru City nie wyszedł w ostatni dzień okna transferowego, bo londyńczykom nie udało się ściągnąć jego następcy. Nie powiodło się też chilijskiej gwieździe w meczach reprezentacji. Chile przegrało 0-3 z Paragwajem i 0-1 z Boliwią i w tym momencie, na dwie kolejki przed końcem kwalifikacji, jest poza Mistrzostwami Świata w 2018 roku.
28-latek najwyraźniej nie może poradzić sobie z presją ze strony krajowych dziennikarzy, bo zaraz po meczu z Boliwią wystosował emocjonalne oświadczenie (https://www.instagram.com/p/BYrnNEtl93x/?hl=en&taken-by=alexis_officia1).
„I nadchodzi kolejny miesiąc.
Czujesz się zmęczony krytyką słuszną i niesłuszną; zmęczony tym, że chcą zobaczyć ciebie znowu jako pokonanego; zmęczony mówieniem sobie „powstanę raz jeszcze” po płaczu po klęsce; zmęczony mówieniem światu i ludziom, że wszystko idzie dobrze.
Najgorsze, że nikt nigdy nie zdaje sobie sprawy, jak się czujesz. Mam na plecach w reprezentacji Chile numer 7 i jest to ogromna odpowiedzialność. Dlatego przykro mi, że dziennikarze i źli ludzie krytykują mnie, chociaż mnie nie znają.”
Teraz Alexis wraca do Londynu i powinien być gotowy do gry w najbliższym meczu z Bournemouth. Będzie to dla niego drugie klubowe spotkanie w sezonie 2017/2018.