Andrey Santos opuści Chelsea jeszcze tej zimy. Brazylijczyk czeka na swoje miejsce w zespole

Chelsea latem planuje wyprzedaż. To wówczas de facto Andrey Santos wzmocni zespół, a na razie zostanie wypożyczony do Brazylii - informuje TheAthletic.com.

„The Blues” w styczniu stoczyli zaciętą walkę o podpis zawodnika, który pokazał się ze świetnej strony w barwach Vasco da Gama. Ostatecznie klub musiał wyłożyć 20 milionów euro, z czego siedem i pół w formie bonusów.

Zaraz potem piłkarz udał się na Mistrzostwa Ameryki Południowej do lat 20, a podczas turnieju potwierdził, że w pełni zasłużył na transfer. Reprezentacja Brazylii wygrała imprezę, Andrey Santos jako środkowy pomocnik strzelił sześć goli i został królem strzelców rozgrywek.

Mimo że zmagania dobiegły już końca, 18-latek wciąż nie został zgłoszony do rozgrywek, co sprawiło, że narosły spekulacje.

Popularne

Previous

Nicola Zalewski priorytetem transferowym. To może być przełom w negocjacjach

Kosta Runjaić na zakupach w Ekstraklasie. Chce polskiego bramkarza!

Arkadiusz Milik z niespodziwanym transferem?! Chce go legendarny klub

Absurdalna sytuacja z Erikiem Expósito

Marcin Cebula znalazł nowy klub. Zagra w europejskich pucharach

Lech Poznań zainteresował się głośnym transferem. Złożył ofertę za napastnika

Aleksander Buksa o krok od powrotu do Ekstraklasy. Testy medyczne

OFICJALNIE: Górnik Zabrze potwierdził transfer. Lukas Podolski znowu to zrobił

Next

Według niektórych londyńczycy mieli problemy z pozwoleniem o pracę, a wszystko rozbiło się o… jeden punkt. To dlatego ekipa zaczęła rozważać wypożyczenie gracza.

TheAthletic.com pisze, że tak naprawdę Chelsea w ogóle nie rozpoczęła całej procedury. W zespole panuje przepych, a wobec planów letniej wyprzedaży, najrozsądniejszym wyjściem jest oddanie Brazylijczyka do innego klubu.

W tej chwili trwają poszukiwania drużyny, w której Santos będzie występował do 30 czerwca, łapiąc cenne punkty umożliwiające bezproblemową rejestrację.

Stamford Bridge już w styczniu opuścił Jorginho. Latem możliwy jest wyjazd N’Golo Kanté czy Denisa Zakarii.