Wszystko będzie zależeć od tego, czy prezydentem FIFA nadal będzie Sepp Blatter. Dyke przyznał też, że niedawno wybrany nowy wiceprezydent Światowej Federacji Piłkarskiej David Gill może być pomocny w staraniach o mundial.
- Jeżeli David będzie współpracował z normalnymi władzami, które postępują uczciwie, to moglibyśmy mieć duże szansę w staraniu o mistrzostwa. Ale w tej chwili polityka jest prosta – nie licytujemy się, kiedy FIFĄ rządzi pan Blatter. Wszystko zależy od harmonogramu. Do organizacji takiej imprezy potrzebujesz sporej liczby ludzi, a to nie będzie w Anglii łatwe, ponieważ wiele osób czuje się zranionych po ostatnim procesie – powiedział Dyke.
Prezes FA w ostatnim zdaniu miał na myśli przegraną rywalizację z Rosją o Mistrzostwa Świata w 2018 roku. Anglicy zajęli dopiero czwarte miejsce i dostali zaledwie dwa głosy. Po wyborze Rosjan i Kataru na organizatorów najbliższych dwóch mundiali, rozpoczęto śledztwo w sprawie rzekomej korupcji w przetargach, jednak wydaje się, że nie doszło do żadnych naruszeń.