Wyraźnym faworytem spotkania są oczywiście podopieczni Gerardo Martino, którzy w ostatnim czasie imponują dobrą formą - bez problemu poradzili sobie z Salwadorem (2-0), Ekwadorem (2-1) i Boliwią (5-0). Z kolei Paragwaj nie wygrał żadnego spotkania od listopada ubiegłego roku.
Na korzyść "Albicelestes" przemawia też bilans ostatnich spotkań bezpośrednich, w których z reguły byli górą. Biorąc pod uwagę znakomitą formę Leo Messiego, w nocnym meczu należy oczekiwać dużej liczby bramek.