AS: Napastnik potrzebny Realowi Madryt od zaraz. PIĘCIU kandydatów

Priorytetem Realu Madryt w styczniu ma być pozyskanie nowego napastnika.

Po odejściu Cristiano Ronaldo „Królewscy” mają spory problem ze zdobywaniem bramek. Dotychczas strzelili 55 goli w 27 meczach. To najgorszy wynik od sezonu 2006/2007, kiedy drużynę prowadził Fabio Capello. Ponadto madrytczycy zanotowali w lidze tylko 24 trafienia i wyrównali w ten sposób własny rekord z sezonu 1993/1994. Dodajmy, że od momentu przybycia na Santiago Bernabéu Ronaldo, Real Madryt na obecnym etapie sezonu nigdy nie schodził poniżej 60 bramek.

Obecnie najlepszym strzelcem zespołu jest Karim Benzema (11 goli), który wyprzedza o jedno trafienie Garetha Bale’a. Następny w kolejności jest Sergio Ramos. Kapitan „Los Blancos” może pochwalić się sześcioma bramkami. Nie wygląda to najlepiej. W związku z tym według dziennika „AS” Real Madryt rozpoczął operację sprowadzenia do stolicy Hiszpanii nowego napastnika. 

Na celowniku iberyjskiego giganta znaleźli się Mauro Icardi, Timo Werner, Krzysztof Piątek, Fernando Llorente oraz Bas Dost.

Bez wątpienia najtańszą opcją jest 33-letni snajper Tottenhamu, który w obecnym sezonie rzadko pojawia się na boisku. Ponadto jego umowa wygasa 30 czerwca 2019 roku i zawodnik przyznał już, że chciałby wrócić do Hiszpanii. 

Najwięcej trzeba by zapłacić za Icardiego, który nadal nie może się porozumieć z Interem w kwestii nowej umowy, lecz obecne porozumienie traci ważność dopiero w połowie 2021 roku. Argentyńczyk jest kapitanem „Nerazzurrich” i co za tym idzie - ulubieńcem kibiców. Dlatego skłonienie mediolańczyków do sprzedaży  25-latka będzie niezwykle trudnym zadaniem. 

Z całego grona strzelców największą skutecznością w ostatnich sezonach wykazuje się Dost, który co prawda latem przedłużył umowę ze Sportingiem, lecz z pewnością rozważyłby ofertę pochodzącą z Santiago Bernabéu, o ile oczywiście taka by się pojawiła.  

Pozostałe opcje to Piątek, którego prezes Genoi nie zamierza sprzedawać już zimą, oraz Werner z RB Lipsk. Niemiecki napastnik cały czas znajduje się w orbicie zainteresowań Bayernu Monachium. W związku z tym „Los Blancos” w przypadku zdecydowania się na transfer 22-latka musieliby stoczyć walkę z Bawarczykami. 

Tym samym Real Madryt nie będzie miał prostej drogi do pozyskania skutecznego napastnika. W dodatku należy pamiętać, że „Królewscy” niechętnie kupują kogoś zimą. Ostatnim atakującym pozyskanym w styczniu był Emmanuel Adebayor, sprowadzony na życzenie José Mourinho w sezonie 2010/2011.