Reprezentant Portugalii został przed przeszło dwoma laty sprowadzony na Wanda Metropolitano z Benfiki za 126 milionów euro w miejsce sprzedanego Antoine'a Griezmanna do Barcelony.
Od tego czasu utalentowany ofensywny zawodnik nie zdołał pokazać pełni drzemiących w nim umiejętności w szeregach „Los Rojiblancos” i z tego powodu jest łączony z ewentualnym opuszczeniem aktualnego mistrza Hiszpanii na rzecz zasilenia szeregów innej czołowej europejskiej drużyny, gdzie miałby nieco więcej swobody.
Ostatniego letniego okna transferowego taka operacja była bliska realizacji, ponieważ João Félix miał w ramach rozliczenia przenieść się do „Dumy Katalonii” za wspomnianego Francuza. Ta transakcja została jednak zablokowana przez prezydenta Enrique Cerezo pomimo wyrażenia chęć do jej realizacji przez samego piłkarza czy trenera Diego Simeone.
Mimo to Griezmann wrócił ostatecznie na Wanda Metropolitano i w ten sposób utrudnił Portugalczykowi jeszcze bardziej walkę o miejsce w składzie.
Blisko 22-letni zawodnik jest świadomy swojego trudnego położenia, ale sam teraz przekonuje, że nie nosi się z zamiarem opuszczenia „Los Rojiblancos”.
- Dużo nauczyłem się od Luisa Suáreza i Griezmanna. Widzę, że dysponują dużym doświadczeniem oraz jakością i to jest dla mnie dobre, aby tutaj dalej się uczyć i pracować z nimi - powiedział napastnik.
João Félix wystąpił w zaledwie pięciu spotkaniach w tym sezonie i nie wpisał się w nich ani razu na listę strzelców oraz nie zanotował ani jednej asysty.