Bacca: Dlatego byłem w Sewilli

Carlos Bacca postanowił wytłumaczyć swoją ostatnią obecność na meczu Sevilli.

Kolumbijczyk zmaga się z urazem przez co nie może występować w meczach Milanu. Zazwyczaj w takich sytuacjach zawodnik zasiada na trybunach skąd wspiera swoich kolegów z drużyny, jednak napastnik nie oglądał meczu Milanu, a wybrał pojedynek Sevilli z Valencią. Zawodnik jest łączony z odejściem z Mediolanu, a jednym z potencjalnych kierunków jest właśnie Sevilla. Bacca postanowił odnieść się do tych spekulacji.

- Miałem wolny weekend i przyjechałem do Sewilli z powodów osobistych, chciałem też zobaczyć się z przyjaciółmi. Cały czas sprawdzałem, jak radzą sobie moi koledzy z drużyny. Nie byłem z nimi osobiście, ale myślami wciąż byłem przy nich - powiedział Bacca w rozmowie z klubowym radiem "Los Nervionenses".

- Mam wiele wspaniałych wspomnień z Sevilli. Spędziłem tu dwa fantastyczne lata, zdobyliśmy dwa trofea, a nazwisko Bacca rozbrzmiało jeszcze głośniej. Mam tu prawdziwych przyjaciół. Zawsze wspieram Sevillę, znam tu wielu ludzi i staram się utrzymywać kontakt.