Walijski skrzydłowy został sprowadzony do Hiszpanii latem 2013 roku za rekordową sumę 91 milionów euro. Pérez koniecznie chciał pozyskać Bale'a, gdyż uważa go za trzeciego najlepszego - po Cristiano Ronaldo i Leo Messim - piłkarza świata. W tym sezonie 25-latek spisuje się jednak dość przeciętnie i nie spełnia oczekiwań kibiców "Królewskich". Słabsza dyspozycja byłego zawodnika Tottenhamu spowodowała wzrost spekulacji dotyczących jego ewentualnej sprzedaży.
Prezydent Realu zakomunikował jednak, że Gareth Bale jest kluczowym zawodnikiem dla przyszłości Realu i jego transfer jest niemożliwy. W klubie nikt nie ma wątpliwości co do jego talentu, lecz wielu działaczy przyznaje, że obecnie nie znajduje się w optymalnej formie. Walijczyk ma być naturalnym liderem "Los Blancos" po odejściu Cristiano Ronaldo, lecz do tego czasu jego zadaniem jest jak najlepsza współpraca z Portugalczykiem.