O przenosinach pomocnika Grêmio do jednego z europejskich gigantów spekuluje się już od pewnego czasu. Od samego początku zdecydowanie najmocniej łączyło się go z przeprowadzką właśnie do Barcelony. Z czasem jednak pojawiało się coraz więcej informacji sugerujących, że jego pozyskanie rozważają również inne kluby, w tym m.in. Real Madryt.
„Duma Katalonii” doskonale zdaje sobie sprawę z rosnącego zainteresowania innych zespołów Arthurem i dlatego nie zamierza czekać. Jak czytamy, wicemistrzowie Hiszpanii chcą zapewnić sobie jego transfer zimą. Już po osiągnięciu porozumienia Barcelona miałaby zdecydować, czy zawodnik od razu trafi na Camp Nou, czy pozostanie jeszcze w Grêmio.
W tym miejscu trzeba podkreślić, że Barcelona nie potrafiła na razie dojść do konsensusu z brazylijskim klubem. Klauzula wpisana w umowę Arthura umożliwia jego pozyskanie za 50 milionów euro, ale Katalończykom cały czas zależy na obniżeniu tej kwoty. Niewątpliwym plusem dla nich jest jednak to, że przenieść się na Camp Nou chce sam Brazylijczyk.
Arthur zadebiutował w pierwszym zespole Grêmio pod koniec zeszłego roku. Sezon 2017 zakończył z 27 występami i golem w brazylijskiej ekstraklasie.