Barton surowo ukarany, ale nie wyrzucony
2012-06-27 11:28:00; Aktualizacja: 12 lat temuQueens Park Rangers surowo ukarał Joey'a Bartona. Pozbawił go opaski kapitańskiej i nakazał wpłacić grzywnę w wysokości 420 tysięcy funtów. Jednak zawodnik nadal będzie grał w barwach QPR.
Wszystko jest skutkiem zachowania Bartona w ostatnim meczu sezonu przeciwko Manchesterowi City. Wtedy to zawodnik uderzył łokciem Carlosa Teveza, (otrzymał za to czerwoną kartkę) a następnie próbował jeszcze uderzyć Sergio Aguero i kopnąć Vincenta Kompany'ego. Federacja zdążyła już zawiesić go na 12 spotkań.
QPR wydał specjalne oświadczenie w związku z karą:
- Queens Park Rangers potwierdza, iż Joey Barton został ukarany odebraniem sześciu tygodniówek, w dodatku nie będzie już kapitanem naszej drużyny. Zabraknie go także na przedsezonowym zgrupowaniu w Azji. Zawarliśmy z nim także umowę. Jeśli kolejny raz wywoła podobne zamieszanie, mamy prawo rozwiązać z nim kontrakt.Popularne
Sam Barton również postanowił zabrać głos w całej sprawie za pośrednictwem Twittera:
- Zachowałem się nieprofesjonalnie i zasłużyłem na karę. Nawet nie chodzi o pieniądze, bardziej boli mnie utrata opaski kapitana i 12 meczów zawieszenia. To było głupie zachowanie i takie są konsekwencje. Chcę tylko pomóc drużynie, jeśli otrzymam szansę.
Nie mniej jednak, menedżer Mark Hughes prawdopodobnie wyrzuci Bartona z 25-osobowego składu dopuszczonego do rozgrywek ligowych. Ma on też trenować z rezerwami klubu, dopóki nie odejdzie z Loftus Road.