Bartra: Chcę grać w pierwszym składzie
2014-07-06 19:59:06; Aktualizacja: 10 lat temu Fot. Transfery.info
Marc Bartra to wielka nadzieja w defensywie Barcelony. W najbliższym sezonie 23-latek zamierza powalczyć o stałe miejsce w pierwszym składzie „Dumy Katalonii”.
Środkowy obrońca w wywiadzie na łamach „Mundo Deportivo” odpowiedział na kilka pytań odnośnie swojej przyszłości. Nie zapomniał jednak odnieść się także do zagadnień dotyczących m.in.: Víctora Valdésa i Carlesa Puyola, którzy zakończyli swoją przygodę z klubem z Katalonii oraz Xaviego, który już niedługo może dołączyć do tej dwójki.
- Nie ma wątpliwości, że będzie nam brakować Puyola. Zawsze mówiłem, że on bardzo mi pomógł. W szatni rzadko kiedy zdarza się taki zawodnik.
- Barça bez Puyola będzie niezwykła. Na szczęście pamiętał on o przywiązaniu do klubu i zostaje w nim, co dla mnie osobiście jest ważne.
- Zobaczymy, co wydarzy się z Xavim i Andrésem Iniestą, ale klub jest super profesjonalny. Są ludzie tacy jak Sergio Busquets, Gerard Piqué czy Leo Messi. Jest wielu zawodników, którzy są głodni zwycięstw.
Z Barceloną tego lata łączonych jest wielu obrońców, ale Barta zapowiedział, że jeśli dostanie szansę, zrobi wszystko, co może, aby wspomóc zespół.
- Chcę pomóc zespołowi jak tylko mogę. Chciałbym grać w pierwszym składzie i będę o to walczyć. Zdaje sobie jednak sprawę z tego, że moi koledzy są podobnie nastawieni.
- To będzie już mój trzeci sezon i muszę utrzymać mój poziom rozwoju.
- Większość zespołów coraz bardziej dąży do uniknięcia jakichkolwiek błędów. My gramy jednak od własnej bramki. Jeśli dodamy do tego, że większość gry toczy się kilkadziesiąt metrów od własnej bramki, to musisz zdać sobie sprawę, że niezbędne jest być szybkim i nie jest łatwo znaleźć zawodnika o takich właśnie predyspozycjach.
Bartra spytany został też o pewne wzmocnienia, których Barcelona dokonać może jeszcze w tym okienku, a także o tych, których już dokonała.
- Marquinhos to bardzo młody zawodnik, który pokazał, że nie ma żadnej bariery wiekowej, kiedy możesz dostać się do klubu z samej elity. Jest szybki, ale przyznam szczerze, że nie widziałem go w akcji zbyt dużo.
- Luis Suárez to zawodnik, który robi różnicę i, jeśli przyjdzie do nas, to na pewno podniesie poziom naszego zespołu.
- Claudio Bravo to duże wzmocnienie, bo zna ligę. Marc-André ter Stegen, z tego co widziałem, to też świetny bramkarz, który rewelacyjnie gra nogami. Ivan Rakitić to zawodnik kompletny i jestem pewny, że zaadaptuje się do zespołu bardzo szybko.
- Dzielić szatnię z Rafinhą i Gerardem Deulofeu to dla mnie czysta frajda. Znam ich przecież doskonale. Powrócili do domu z jeszcze większym entuzjazmem i głodem gry.
Autor: Piotrek Przyborowski