Baszczyński odejdzie z Wisły?

Wydaje się, że to już koniec przygody Marcina Baszczyńskiego z Wisłą Kraków. 31-letniemu zawodnikowi, wraz z końcem tego sezonu kończy się kontrakt, a jak na razie włodarze klubu przy ul. Reymonta nie kwapią si(...)

Wydaje się, że to już koniec przygody Marcina Baszczyńskiego z Wisłą Kraków. 31-letniemu zawodnikowi, wraz z końcem tego sezonu kończy się kontrakt, a jak na razie włodarze klubu przy ul. Reymonta nie kwapią się zbytnio, by zaoferować mu nową umowę.

Z takiego zachowania właścicieli "Białej Gwiazdy" nie jest zadowolony sam piłkarz, który stwierdził, że jeśli nie dostanie propozycja przedłużenia kontraktu, to odejdzie z Krakowa jeszcze w tym okienku transferowym. Ze znalezieniem klubu nie powinien mieć kłopotów gdyż jego usługami zainteresowanych jest kilka klubów, w tym m.in. cypryjski APOEL Nikozja, w którego barwach występuje były gracz Wiślaków, Jean Paulista.

Popularny "Baszczu", grający na pozycji prawego obrońcy, jest wyceniany na ok. 100 tyś. euro, co nie jest zbyt wygórowaną ceną. Baszczyński przybył do Wisły w 2000 roku z Ruchu Chorzów. 5-krotnie zdobywał z Krakowianami mistrzostwo Polski. Jest także rekordzistą pod względem występów dla polskich drużyn w europejskich pucharach. Dotychczas rozegrał w nich 50 meczy (48 w Wiśle i 2 w Ruchu).

Także najprawdopodobniej Wisła straci kolejnego ze swych podstawowych zawodników. Jego miejsce zająłby Peter Singlar, lecz nie ma wątpliwości, że Krakowianie będą potrzebować kogoś lepszego, by załatać dziurę po swoim kapitanie.