Bayern Monachium. Rummenigge: Rozpłakałem się po zwolnieniu Ancelottiego
2019-10-11 12:11:53; Aktualizacja: 5 lat temuKarl-Heinz Rummenigge wyznał, że bardzo żałuje przedwczesnego pożegnania z trenerem Carlo Ancelottim.
Włoski taktyk przejął pieczę nad Bayernem Monachium przed sezonem 2016/2017 i już w pierwszym roku swojej pracy sięgnął po Superpuchar Niemiec i przede wszystkim mistrzostwo kraju. Kolejną kampanię również rozpoczął od triumfu w superpucharze kraju, ale już we wrześniu 2017 roku został zwolniony. Jak się później potwierdziło, szkoleniowiec nie miał najlepszych relacji z kilkoma istotnymi zawodnikami z zespołu.
Pretekstem do zwolnienia trenera okazała się porażka 0:3 z Paris Saint-Germain w Lidze Mistrzów. W tamtym meczu Ancelotti podjął kilka dyskusyjnych decyzji o odstawieniu kilku gwiazd zespołu, dlatego też klub postanowił uporać się z problemem w najprostszy sposób. Teraz dyrektor generalny Bawarczyków przyznaje, że była to pochopna decyzja.
- Ancelotti to niesamowita osoba i świetny trener. Niestety, w drugim sezonie wyniki nie szły w parze z tym, czego oczekiwaliśmy - zaczął Rummenigge w rozmowie z dziennikarzami podczas eventu Il Festival dello Sport w Trydencie.Popularne
- Carlo to wspaniały przyjaciel, zawsze jest niemożliwie spokojny, nawet w najgorszych momentach. Prawdopodobnie powinniśmy byli nieco się wstrzymać z podjęciem decyzji o jego zwolnieniu.
Klamka jednak zapadła i już na chwilę po ogłoszeniu oficjalnych komunikatów można było odczuć żal.
- Pamiętam, gdy musiałem mu to przekazać. Rozpłakałem się. Carlo jednak zrozumiał sytuację i mnie przytulił. Powiedział, że wszystko jest w porządku i choć nie jestem już jego szefem, nadal jesteśmy przyjaciółmi. Ja płakałem, a on nawet nie był wściekły. Udowodnił nam wszystkim, że jest wspaniałym człowiekiem.
Ancelotti z pewnością nie musi niczego sobie zarzucać, jeśli chodzi o wyniki, nawet mimo zwolnienia. Bayern poprowadził w 60 spotkaniach, z których 42 wygrał, i po dziewięć zremisował lub przegrał. Do tej pory jest to jednak z najlepszych średnich zwycięstw w jego karierze, zaraz po tej, którą udało mu się osiągnąć w Realu Madryt.