Bayern walczy o Boatenga

Bayern Monachium nie rezygnuje ze starań o Jerome'a Boatenga. "Bawarczycy" nie mają jednak zamiaru zapłacić kwoty żądanej obecnie przez Manchester City.<br><br>Boateng, który latem ubiegłego roku przenió(...)

Bayern Monachium nie rezygnuje ze starań o Jerome'a Boatenga. "Bawarczycy" nie mają jednak zamiaru zapłacić kwoty żądanej obecnie przez Manchester City.

Boateng, który latem ubiegłego roku przeniósł się za 10 milionów funtów na Eastlands z HSV Hamburg, na razie nie potrafi odnaleźć się na Wyspach. W swoim debiutanckim sezonie w Premier League 14 razy wychodził w podstawowym składzie zespołu Roberto Manciniego, ale w Manchesterze spodziewano się nieco więcej po prawym obrońcy reprezentacji Niemiec. Dlatego temat sprzedaży Boatenga po ledwie roku jest brany pod uwagę.

Mancini nie ma jednak zamiaru stracić na transferze Boatenga. Ba, włoski menadżer chce na 22-latku zarobić - i to sporo. Kiedy Bayern złożył oficjalne zapytanie w kwestii sumy odstępnego, Manchester wycenił piłkarza na 17 milionów euro.

Monachijczycy próbują negocjować, ponieważ tak dużej kwoty nie mają zamiaru wykładać. Dyrektor wykonawczy Bayernu, Karl-Heinz Rummenigge skarży się jednak na praktyki City. - Oni stosują metody, z którymi jeszcze się nie spotkałem. Po prostu nie odpowiadają, nie reagują, kiedy próbujemy nawiązać kontakt.

Rummenigge zwraca także uwagę, iż z powodu Finansowego Fair Play City może być zmuszone do sprzedaży nawet kilkunastu graczy. - Obecnie mają zakontraktowanych 48 zawodników, choć mogą ich mieć tylko 25 - kwituje.