BILD: Borussia Dortmund powinna sprowadzić tych piłkarzy
2018-02-13 12:18:59; Aktualizacja: 6 lat temu„Bild” sporządził listę czterech zawodników, którymi powinna zainteresować się Borussia w najbliższym okienku transferowym.
W popularnym programie piłkarskim, „Wontorra – der Fußball-Talk“, na antenie niemieckiej telewizji „Sky Sports” Hans-Joachim Watzke, prezez Borussii Dortmund, opowiedział o głównym celu transferowym klubu z Signal Iduna Park. W najlbiższym okienku transferowym „Żółto-czarni” zamierzają sprowadzić zawodnika z prawdziwym charakterem.
- Potrzebujemy piłkarza, który budzi respekt, jest agresywny, a czasem nawet niebezpieczny dla rywali. Kogoś takiego jak Xabi Alonso, którego uwielbiałem jako piłkarza - mówił Watzke.
W Niemczech na takiego zawodnika mówi się „Krieger”, czyli wojownik. Jako kolejny przykład takiego gracza działacz BVB podaje Arturo Vidala. Westfalski klub ma w linii pomocy wielu świetnie wyszkolonych technicznie zawodników, jednak żaden z nich nie potrafi zapewnić odpowiedniego poziomu agresji i zaangażowania w grze defensywnej, w czym upatruje się jednej z głównych przyczyn słabych wyników zespołu w trwającej kampanii. „Bild” wymienia cztery nazwiska, na które Borussia powinna w związku z tym zwrócić uwagę:
Fabinho (24 lata, AS Monaco): Niemieccy dziennikarze wskazują, że Brazylijczyk zarobił w 221 meczach w barwach klubu z Księstwa 50 żółtych kartek, co dobitnie pokazuje, że na boisku nie odpuszcza rywalom. Oprócz tego ma ciąg na bramkę - w tym sezonie strzelił już pięć goli i zaliczył tyle samo asyst.
Emre Can (24 lata, Liverpool FC): Ogromnym atutem Niemca jest znajomość realiów Bundesligi i języka. Jego aklimatyzacja w zespole BVB byłaby dzięki temu znacznie łatwiejsza, zwłaszcza że spotkałby na Signal Iduna Park wielu kolegów z reprezentacji. Kontrakt Cana z ekipą z Anfield wygasa w czerwcu tego roku, więc dodatkowym atutem jest możliwość zatrudnienia go bez kwoty odstępnego. Problemem jest jednak porozumienie z Juventusem, które według wielu źródeł zawarł już 24-latek.
Asier Illaramendi (27 lat, Real Sociedad): Hiszpan w swoim macierzystym klubie spisuje się znakomicie. W 2013 roku jego możliwości dostrzeżono w Madrycie i sprowadzono za 32 miliony euro. Po dwóch nieudanych latach w stolicy Hiszpanii, Bask wrócił jednak do San Sebastian. Po powrocie odbudował formę i znów prezentuje poziom sprzed transferu do drużyny „Królewskich”. Podobnie jak Fabinho, jest nie tylko znakomity w destrukcji, ale również niebezpieczny pod bramką rywali - sześć goli i pięć asyst w 28 meczach w tym sezonie najlepiej o tym świadczy.
Leander Dendocker (22 lata, RSC Anderlecht): Borussia była zainteresowana kolegą klubowym Łukasza Teodorczyka już jakiś czas temu, jednak wówczas pracodawca młodego Belga nie zgodził się na transfer. Wychowanek Anderlechtu ma już na koncie cztery występy w reprezentacji Belgii, co samo w sobie jest znakomitą rekomendacją. Dendocker byłby prawdopodobnie najtańszą opcją z wymienionych czterech.