Zespół Łukasza Piszczka prowadzi obecnie Peter Stöger.
Austriak od początku był opcją tylko do zakończenia sezonu. W
pewnym momencie, gdy dortmundczykom wiodło się lepiej, nie
brakowało doniesień, że może on utrzymać posadę również po
finiszu rozgrywek. Odpadnięcie Borussii z Ligi Europy po dwumeczu z
Red Bull Salzburg jednak go do tego nie przybliżyło. Na
ten moment nie wydaje się, by dostał on taką szansę od
dortmundzkich działaczy.
Zdaniem dziennikarzy zza naszej
zachodniej granicy na ich krótkiej liście szkoleniowców, którzy
mogliby zostać zatrudnieni po zakończeniu sezonu, jest trzech
trenerów. Są nimi Lucien Favre, Ralph Hasenhüttl oraz Niko Kovač.
Pierwszy z nich pracuje obecnie w Nice. Zainteresowanie jego
osobą BVB potwierdził zresztą ostatnio prezydent klubu z
Lazurowego Wybrzeża, Jean-Pierre Rivière. Jak przyznał działacz:
- Wiemy, że nasz trener jest bardzo popularny w Niemczech i
zainteresowanie nim wyraża nie tylko Borussia.
Hasenhüttl
od pewnego czasu jest odpowiedzialny za wyniki RB Lipsk, z którym w
zeszłym sezonie sięgnął po wicemistrzostwo Niemiec. Nie wiadomo
oczywiście, jak na jego odejście zapatrywaliby się włodarze
zespołu z Lipska. Kovač z kolei prowadzi czwarty w tabeli Bundesligi Eintracht Frankfurt.
Bild: Trenerska lista życzeń działaczy Borussii Dortmund
fot. Transfery.info
Według informacji przekazanych przez „Bilda” na głównej liście włodarzy Borussii Dortmund z kandydatami na nowego szkoleniowca BVB znajduje się trzech trenerów.
Więcej na temat:
Francja
Niemcy
Trenerzy
Lucien Favre
Ralph Hasenhüttl
Borussia Dortmund
Niko Kovač
Chorwacja
Szwajcaria