Bohater Benevento: Nasza mentalność się zmieniła
2018-01-06 16:57:08; Aktualizacja: 6 lat temu Fot. Transfery.info
Massimo Coda wypowiedział się po zwycięstwie Benevento z Sampdorią 3-2.
Do niemal siedemdziesiątej minuty spotkania pomiędzy Benevento i Sampdorią goście prowadzili 1-0 i wydawało się, że czerwoną latarnię Serie A czeka kolejna porażka w rozgrywkach. Drużynie udało się jednak zdobyć trzy trafienia i ostatecznie mecz zakończył się rezultatem 3-2 dla gospodarzy.
Dla beniaminka włoskiej ekstraklasy jest to już drugie zwycięstwo z rzędu, dlatego nadzieje na utrzymanie w lidze wzrosły jeszcze bardziej. Należy jednak pamiętać, że na obecnym etapie klub ma zaledwie siedem punktów w dwudziestu spotkaniach i osiem straty do pierwszej bezpiecznej pozycji.
Dwie ostatnie wygrane nie byłyby możliwe bez Massimo Cody w ataku, który zdobył w tych spotkaniach trzy trafienia. Jedno w zwycięstwie 1-0 z Chievo i dwa w zwycięstwie 3-2 z Sampdorią. Co ciekawe, jeszcze kilka tygodni temu mówiło się o odejściu 29-latka do grającej w Serie B Parmy, ale teraz działacze odradzającej się drużyny muszą prawdopodobnie zapomnieć o możliwości finalizacji tej transakcji.
- Musieliśmy coś zmienić w obecnym sezonie. Wiedzieliśmy, że możemy osiągnąć znacznie więcej i teraz musimy nadrabiać, bo w pierwszej rundzie straciliśmy zbyt wiele punktów. Zwycięstwo z Chievo dało nam wiele pewności. Dzisiaj zagraliśmy bardzo dobrą drugą połowę, nasza mentalność się zmieniła.
- Moja przyszłość? Chcę grać, otrzymałem kilka szans i mam nadzieję, że przekonałem do siebie trenera. Nie mógłbym teraz odejść – przyznał Coda.