24-letni ofensywny pomocnik Sportingu
ma za sobą znakomity sezon. W jego trakcie zdobył 32 bramki i
zanotował 18 asyst w koszulce rodzimego zespołu. Z uwagi na to
Portugalczyk znalazł się na celownikach bogatszych klubów, w tym
właśnie Manchesteru United. Nie brakowało doniesień sugerujących,
że działacze drużyny z Old Trafford intensywnie pracują nad ściągnięciem go do siebie.
Zdaniem Sky Sports większość spekulacji
wychodziła jednak z Portugalii. MU co prawda przyglądał się Fernandesowi, ale nie stanowi on dla angielskiego klubu
transferowego priorytetu. Na ten moment nie wydaje się, by 24-latek
trafił do zespołu „Czerwonych Diabłów”.
„Daily
Mail” donosi jednocześnie, że MU zaczął coraz mocniej
interesować się Christianem Eriksenem. Klub z czerwonej części
Manchesteru podobno poprosił Tottenham o przekazywanie nowych
informacji na temat Duńczyka. Szanse na jego odejście z
londyńskiego klubu już teraz są duże, a dodatkowo zwiększyć je
mogą przenosiny do stolicy Anglii Giovaniego Lo Celso.
Eriksenem
interesują się m.in. Atlético i Real Madryt, ale dla obu
hiszpańskich klubów 27-latek stanowi jedynie transferowy plan B.
„Królewscy” wciąż chcą bowiem wyciągnąć z MU Paula Pogbę,
a „Rojiblancos” starają się o angaż Jamesa Rodrígueza.
W
kontekście transferu Eriksena przez media przewijają się różne
kwoty. „Daily Mail” pisze o około 75 milionach euro.
Przypomnijmy, że jego kontrakt z „Kogutami” wygasa 30 czerwca
2020 roku.
Bruno Fernandes raczej nie trafi do Manchesteru United. „Czerwone Diabły” spoglądają w kierunku Eriksena
fot. Transfery.info
Jak podaje Sky Sports, Bruno Fernandes raczej nie dołączy do Manchesteru United.
Więcej na temat:
Bruno Miguel Borges Fernandes
Christian Eriksen
Anglia
Portugalia
Dania
Sporting Lizbona
Tottenham Hotspur FC
Manchester United FC