Brzęczek o braku powołania dla Mierzejewskiego
2018-09-20 21:36:12; Aktualizacja: 6 lat temu Fot. Transfery.info
Selekcjoner reprezentacji Polski, Jerzy Brzęczek, porównał sytuacje Adriana Mierzejewskiego i Karima Benzemy.
Brzęczek nie powołał Mierzejewskiego na pierwsze mecze swojej kadencji i wszystko wskazuje na to, że nie powoła też w przyszłości. Pytanie o piłkarza Changchun Yatai zadał selekcjonerowi Paweł Wilkowicz ze Sport.pl.
- Nie, nie chcę powiedzieć, że drzwi są definitywnie zamknięte. Ale na jakiej pozycji mielibyśmy dać szansę Adrianowi? Popatrzmy, że mamy zawodników w topowych ligach. Musimy patrzeć perspektywicznie. Mamy Piotra Zielińskiego i jest Mateusz Klich, za chwilę będziemy przygotowywać kogoś z młodszej generacji jako ich następców. Na tę chwilę ma daleko do gry, tak jak daleko gra.
- Możemy mówić o wielu zawodników, którzy grają, są w tych ligach. Jest jednak pewna strategia, koncepcja. Podam prosty przykład. Karim Benzema. Czy to słaby napastnik? On też nie gra w reprezentacji. Sprawy ludzkie są jedną kwestią, ale nie gra. Francja za to zdobyła mistrzostwo świata. Okej, to nie znaczy, że nie szanuję Adriana. To zawsze kwestia decyzji - owijania w bawełnę lub jasnych komunikatów.
- Nie mam zamiaru nikogo uciszać. Obejmując stanowisko, zdajesz sobie sprawę z odpowiedzialności, jesteś pod obstrzałem z każdej strony. Jeśli w którymś momencie będę chciał zrobić coś populistycznego, od razu przegrałem.