Były prezydent Barcelony: Perez to absolutne zero
2015-07-29 14:26:12; Aktualizacja: 9 lat temuByły prezydent FC Barcelona Joan Gaspart wypowiedział się na temat prezydenta Realu Madryt Florentino Péreza.
71-latek pełnił swoją funkcję w latach 2000-2003, odchodząc z klubu w wyniku pogarszającej się sytuacji finansowej. Podczas swojej ostatniej rozmowy z radiem COPE skrytykował on działania Florentino Péreza w sprawach sportowych.
- Mam z nim bardzo dobre relacje i darzę go wielkim szacunkiem za poczynania biznesowe. Istnieją jednak trzy aspekty, w których możemy go oceniać - jako człowieka, biznesmena i szefa klubu piłkarskiego. Jako osoba jest jedyny w swoim rodzaju, jest wspaniałą jednostką i bardzo go lubię. Podobnie oceniam go jako inwestora. Jako prezydent Realu jest absolutnym zerem. Tak, oznacza to, że robi wszystko źle - stwierdził Gaspart.
Były prezes "Blaugrany" szczególnie odniósł się do pamiętnego transferu Luísa Figo. Zakup Portugalczyka był jednym z pierwszych ruchów Péreza po objęciu przez niego stanowiska prezydenta Realu. Według Gasparta, ta transakcja poczyniła wiele szkód w katalońskiej drużynie.Popularne
Hiszpan odniósł się także do kwestii związanych z pożegnaniem wieloletniego piłkarza "Królewskich" Ikera Casillasa. Sposób jego odejścia porównał z niedawną uroczystością na Camp Nou z okazji opuszczenia "Dumy Katalonii" przez Xaviego. Przyznał też, że gdyby obecnie pełnił funkcję prezesa "Barcy", poważnie rozważyłby zakup golkipera.
- Trzeba szanować odejścia ważnych graczy. Xavi odszedł z honorem, po zdobyciu trypletu. Był kapitanem i znaczył wiele dla drużyny, dlatego zasłużył na takie traktowanie. Iker opuścił klub w nieco bardziej dyskretny sposób. Chciałbym, żeby odszedł on z godnością i mógł pożegnać się z fanami. Nie oszukujmy się, fani Realu nie zachowali się dobrze w stosunku do niego - uważa Gaspart.